Nowy szef Trójki: audyt Listy Przebojów niepotrzebny, publicyści tygodników gośćmi, a nie prowadzącymi
Kuba Strzyczkowski, powołany w poniedziałek na funkcję dyrektora Trójki, zapowiada: nie będzie audytu Listy Przebojów, a „reprezentanci tygodników” nie będą już prowadzili audycji, a jedynie będą zapraszani jako goście. - Nowy dyrektor stacji ma ogromnie trudne zadanie przed sobą. Pozwoliłbym sobie powiedzieć nawet, że może być to zadanie niemożliwe - komentuje medioznawca Maciej Myśliwiec.
Dołącz do dyskusji: Nowy szef Trójki: audyt Listy Przebojów niepotrzebny, publicyści tygodników gośćmi, a nie prowadzącymi
A Panu Strzyczkowskiemu szansę dać trzeba, choć serwisy nadal są pisowskie, a ostatnia rozmowa Pani Michniewicz z Ministrem Zdrowia Szumowskim, to parodia. Bała się go wprost zapytać o finansowe machloje, na sam koniec nieśmiało kluczyła, ale wprost nie zapytała, czy to nie konflikt interesów, gdy firmy z udziałem jego żony i brata dostają grube miliony z jego ministerstwa. Zresztą Pani Beata już od jakiegoś czasu wyraźnie pała miłością do partii rządzącej, co widać zarówno w doborze zapraszanych gości (95 procent - PiS i kolesie), jak i sposobie rozmowy z nimi. Powodzenia Panie Kubo! Ale chyba należało poczekać do wyborów, czy je wygramy, czy skończy się ta obrzydliwa propaganda i nagonka na wszystkich, którzy nie z tym, co to ma inny, lepszy ból, niż my...