Film Sekielskiego o pedofilii w Kościele: już 5 mln odtworzeń, uznanie od dziennikarzy, przeprosiny od hierarchów

Owieczki pobeczą chwilkę a potem znowu będą całowali rączki pasterzom

Hierarchowie moze i licza na to, ze czas dziala na ich korzysc. Niestety nie mysla o Kosciele. Jesli nie bedzie dymisji konkretnych biskupow i arcybiskupow to Kosciol bedzi tracil z dnia na dzian. Ich wiarygodnosc dzis spada w kierunku zera. Jeszcze jest czas na reakcje i nie sa to przeprosiny, a konkretne dymisje. Po prostu ludzie im juz nie wierza i nie uwierza ze walcza z pedofilia, skoro nie podejma po tym filmie zadnych dzialan. Ja nie mam dzieci w wieku szkolnym -jeszcze, ale znajomych i rodzine namawiam by nie puszczali dziecka na religie do czasu reakcji Kosciola. To jest i dla dobra ich dzieci, bo nie maja pewnosci skad przybedzie ksiadz na zastepstwo, i dla dobra samego Kosciola, bedzie mial czas i pewna presje do dzialania.

Ciekawe tylko jakby ten film zrealizował szeregowy ksiądz-dziennikarz, który naprawdę dobrze chce dla wspólnoty kościoła, a nie dziennikarz śledczy, który teraz uchodzi za tego złego atakującego kościół.