SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zaniepokojony Michał Nowosielski pisze list otwarty do PO

Michał Nowosielski, dyrektor kreatywny agencji reklamowej BBDO Warszawa po tym, jak wybory prezydenckie przegrał Bronisław Komorowski, reprezentant Platformy Obywatelskiej postanowił napisać do PO list otwarty. Zwraca się do niej jako współautor poprzednich kampanii wyborczych tej partii.

Dołącz do dyskusji: Zaniepokojony Michał Nowosielski pisze list otwarty do PO

355 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
BeTka
Spędziłam 15 lat w reklamie. Wiem jak się w reklamie pracuje i że nie wszyscy w reklamie pracujący - jak pan Nowosielski są tak zachwyceni byłym prezydenetm (i PO), który NOTA BENE przecież się od PO ODCIĄŁ ONSTENTACYJNIE I NA WIZJI. Ja rozumiem, że Pan Nowosielski zgranął mnóstwo kasy (agencja BBDO) na kampanii dla PO w 2007 i to samo marzy mu się, pewnie, teraz. Stąd, jak myślę, ten list.
odpowiedź
User
us_windy
Szanowny kolega "zaklina" rzeczywistość. Bronisław z nudną gadką, bez wąsa i ze schowaną flintą nie był poważnym konkurentem dla Dudy. Z Kacikową na plecach, podpowiadającą mu kogo i jak ma przytulić i co powiedzieć wyglądał jak klaun w cyrku. Problem w tym że to nie był cyrk a spotkanie ze zwykłymi ludźmi na ulicach które rejestrowały bezlitosne kamery. Platforma Obywatelska wygląda i działa tak jak Bronek, niestety została "cukierkowo" opakowana i sprzedana większości rodaków za pomocą sztuczek i tricków takich ludzi jak m.in. Pan. Szkoda tego straconego czasu dla Polski, niech Pan się lepiej zajmie promowaniem proszku do prania, nie doradzaniem pseudopolitykom i karierowiczom niszczącym nasz piękny kraj. Dodam że nie jestem ziejącym nienawiścią pisowcem tylko rozsądnie myślącym człowiekiem z długim epizodem na emigracji. Pozdrawiam myślących.
odpowiedź
User
blekot
Na patologicznej nienawiści do PiSu się już nie zajedzie, a stopień oderwania autora od rzeczywistości Polski pozawarszawskiej jest bliski ogólnej arogancji PO. Która nawet jak przeczyta, to nie zrozumie, bo naród jest "be" i nie chce jeść więcej resztek z pańskiego stołu. A przecież tyle kości do ogryzania rzucali...
odpowiedź