Anwil wznawia produkcję nawozów oraz dostawy surowego dwutlenku węgla
Należąca do Grupy Orlen państwowa spółka Anwil podjęła decyzję o wznowieniu produkcji nawozów azotowych. Tym samym zapewni również dostarczanie surowego CO2, który po przetworzeniu wykorzystywany jest m.in. w produkcji żywności oraz przemyśle farmaceutycznym. Dostawy komponentów realizuje także Grupa Azoty.
Jak podaje PKN Orlen w poniedziałkowym komunikacie, "cena nawozów po wznowieniu ich produkcji będzie odzwierciedlała aktualną cenę gazu ziemnego oraz uwarunkowania rynkowe". Anwil umożliwi odbiór surowego CO2 w ciągu najbliższych 48 godzin.
W komunikacie zaznaczono, że "Anwil oczekuje na ustabilizownie się sytuacji na rynku gazu oraz wypracowanie rozwiązań wspierających branżę nawozową.
Obajtek: bezprecedensowy wzrost cen gazu
- Bezprecedensowy wzrost cen gazu uderzył w branżę nawozową nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Anwil, jako jedna z nielicznych firm, przez dłuższy czas utrzymywał ciągłość produkcji, aby zapewnić dostępność nawozów na polskim rynku. Jej wstrzymanie wynikało wyłącznie z przesłanek biznesowych, niezależnych od Grupy Orlen. Widzimy jednak olbrzymie zapotrzebowanie ze strony branży spożywczej, ale też medycznej, w tym transplantologii na skroplony CO2 oraz suchy lód. Mając na uwadze potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego w Polsce zdecydowaliśmy o uruchomieniu instalacji nawozowych, co umożliwi przywrócenie również dostaw półproduktu wytwarzanego we włocławskim zakładzie produkcyjnym - surowego CO2. Podejmiemy przy tym działania, aby ograniczenia wynikające z wysokich cen gazu miały możliwie minimalny wpływ na Grupę Orlen - mówi Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN ORLEN.
Anwil nie jest dystrybutorem CO2, jest to produkt uboczny, który powstaje w trakcie procesu produkcji nawozów azotowych.
Grupa Azoty realizuje dostawy
W poniedziałek popołudniu Grupa Azoty poinformowała, że mimo czasowego ograniczenia produkcji w trzech spółkach, realizuje dostawy CO2 do swoich klientów.
Ograniczenie produkcji nawozów zostało zaplanowane w sposób zapewniający dostępność newralgicznych produktów, w tym m.in. ciekłego CO2, suchego lodu oraz wody amoniakalnej, niezbędnej do funkcjonowania energetyki zawodowej - poinformowała Grupa Azoty.
Jak podkreśliła, oprócz zapasów CO2 w magazynach zakładów w Puławach, Tarnowie i Kędzierzynie, spółki nadal na bieżąco produkują i dostarczają do swoich klientów CO2. Dodatkowo Grupa ograniczyła eksport CO2 i suchego lodu, w wyniku czego magazyny Grupy są zapełnione.
W pierwszych dniach po ogłoszeniu ograniczenia produkcji, Grupa Azoty Puławy produkowała CO2 na poziomie 30 proc. dotychczasowych zdolności. Od 28 sierpnia produkcja CO2 została zwiększona do 60 proc. zdolności. Tym samym były i są zapewnione dostawy dla wszystkich dotychczasowych odbiorców – zarówno CO2, jak i suchego lodu - wyjaśniono w komunikacie. Również w przypadku zakładów w Kędzierzynie dostawy dla wszystkich dotychczasowych odbiorców były i są zapewnione na niezmienionym poziomie.
Grupa zwróciła uwagę, że Wytwórnia Gazu Syntezowego w zakładach w Tarnowie pracuje na pełnym obciążeniu.
Biznes apelował o interwencję w sprawie braku CO2
W ubiegłym tygodniu państwowe spółki - Grupa Azoty i należący do Orlenu Anwil ogłosiły ograniczenie produkcji nawozów azotowych, co skutkuje wstrzymaniem dostaw komponentów niezbędnych w wielu zakładach przemysłowych. Chodzi o brak skroplonego dwutlenku węgla i tzw. suchego lodu, kwasu azotowego niezbędnego do zachowania higieny linii produkcyjnych, wodorotlenku sodu używanego m.in. do produkcji wyrobów ługowanych, czy związków amonu stosowanych do wypieków pieczywa. Argumentowano, że braki w dostawach wynikają z drastycznych podwyżek cen gazu ziemnego.
W dniach podjęcia decyzji o ograniczeniu produkcji ceny gazu kształtowały się na poziomie powyżej 270 euro za MWh, a w piątek 26 sierpnia cena pobiła kolejny rekord i osiągnęła wartość 339 euro za MWh - wyjaśniła w komunikacie Grupa Azoty.
Wobec braków komponentów potrzebnych w przemyśle, Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców wystosowała do premiera Mateusza Morawieckiego list z apelem o pilną interwencję w sprawie braków ważnych komponentów w produkcji żywności i napojów.
Biznes argumentował, że "zatrzymanie produkcji nawozów azotowych, a w konsekwencji dostaw surowego dwutlenku węgla przez głównych dostawców spowoduje, że na rynku polskim i europejskim wystąpi niedobór obu finalnych produktów tj. ciekłego dwutlenku węgla i suchego lodu, krytycznych m.in. dla branży mięsnej, mleczarskiej, przetwórstwa owocowo-warzywnego, napojowej, wodnej, piwowarskiej i pośrednio wielu innych, powodując nawet konieczność wstrzymania produkcji, rozerwanie łańcuchów chłodniczych i poważne zaburzenia w dystrybucji żywności w Polsce" - piszą przedsiębiorcy.
Dołącz do dyskusji: Anwil wznawia produkcję nawozów oraz dostawy surowego dwutlenku węgla