Apple wysyła list do pracowników: 24 kwietnia nie będzie Apple Watch w sklepach
Koncern Apple nie może zaspokoić popytu na zegarek Apple Watch. Smartwatch nie trafi do sklepów przed początkiem czerwca br., a firma usuwa ze swojej strony internetowej datę 24 kwietnia jako dzień wprowadzenia go do sprzedaży.
W komunikacie skierowanym do pracowników salonów Angela Ahrendts, dyrektor ds. sprzedaży w Apple poinformowała, że zegarek Apple Watch nie będzie dostępny w tradycyjnej sprzedaży 24 kwietnia br. - dniu, który miał być rynkowym debiutem urządzenia.
- Wielu z was ma pytania dotyczące tego, czy nasz smartwatch będzie dostępny do odbioru w sklepach 24 kwietnia br. po wcześniejszym jego zamówieniu w sieci - napisała w korespondencji Angela Ahrendts. - Tak jak zapowiadaliśmy już wcześniej w związku z globalnym zainteresowaniem klientów i wielkością zaplanowanych przez nas dostaw obecnie możemy przyjmować jedynie zamówienia online. Powiadomimy was jeżeli coś się w tej kwestii zmieni, ale według naszych oczekiwań internetowa rezerwacja będzie jedynym możliwym sposobem nabycia Apple Watch także w maju - przewiduje Ahrendts.
Słowa szefowej sprzedaży Apple oznaczają, że smartwatch z Cupertino nie będzie dostępny w sklepach przed początkiem czerwca br. List wysłany przez Ahrendts potwierdza też opinie, które pojawiały się na rynku już wcześniej. Przewidywały one, że Apple nie będzie w stanie zapewnić odpowiedniej podaży swoich nowych urządzeń w związku z dużym zainteresowaniem nowym produktem.
Kiedy 10 kwietnia br. Apple uruchomił przedsprzedaż Apple Watch, szybko okazało się, że termin realizacji zamówień będzie wynosił kilka tygodni, a zegarka nie da się odebrać, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, w stacjonarnych salonach firmy (więcej na ten temat).
Według cytowanego przez dziennik „The Telegraph” Ming Chi Kuo, analityka firmy KGI Securities, Apple mógł w przedsprzedaży przyjąć zamówienia na ok. 2,3 mln egzemplarzy Apple Watch. To trzy razy tyle, ile w całym 2014 r. sprzedali wszyscy producenci smartwatchy z systemem operacyjnym Android Wear.
We wspomnianej wewnętrznej korespondencji Ahrendts tłumaczy, że trudności w sprostaniu dużemu popytowi wynikają między innymi z faktu, że firma po raz pierwszy od wielu lat wprowadza na rynek nie tyle nowy produkt, co zupełnie nową kategorią urządzeń, z którymi ma na razie niewielkie doświadczenie. Poza tym po raz pierwszy wprowadzono też obecny model przedsprzedaży. Ahrendts podkreśliła, że nie jest on na razie przewidziany w przypadku innych produktów firmy, takich jak kolejne modele iPhone’ów. Te będą sprzedawane na dotychczasowych zasadach - klienci będą mogli kupić je w salonach w dniu zapowiedzianej premiery.
Dołącz do dyskusji: Apple wysyła list do pracowników: 24 kwietnia nie będzie Apple Watch w sklepach