Canal+ walczy o klientów, którzy stracili dostęp do TVP

W połowie grudnia trzeci multipleks przeszedł na standard DVB-T2/HEVC. W jego skład wchodzą: TVP1, TVP2, TVP3, TVP Info, TVP Sport, TVP Historia, TVP Kultura i TVP ABC. Szacuje się, że ponad 200 tys. gospodarstw domowych z naziemną telewizją cyfrową w momencie migracji do DVB-T2 nie posiadało dekodera lub telewizora, kompatybilnego z nowym standardem. Zamiast głównych anten TVP widzą czarny ekran lub komunikat o braku sygnału. Obecnie mogą oglądać jedynie stacje z MUX-8 (Nowa TV, WP, Metro i Zoom TV).

W tym roku nie ma dofinansowania na zakup dekodera lub telewizora. Ceny pierwszego ze sprzętów zaczynają się od 60 zł. Osoby, które zakupią taki tuner albo nowy telewizor nie tylko odzyskają dostęp do głównych stacji TVP. Będą mogli też oglądać kanały nadawane w pozostałych multipleksach, które wcześniej przeszły na DVB-T2. Są to: MUX-1 (TTV, TV Trwam, Antena HD, Stopklatka, Fokus TV, Eska TV, Polo TV), MUX-2 (Polsat, Super Polsat, TV4, TV6, TVN, TVN7, TV Puls, Puls 2), MUX-4 (Wydarzenia 24) oraz MUX-6 (TVP Nauka, TVP Dokument, TVP Kobieta, TVP Rozrywka i duble TVP1, TVP2 i TVP Info). 13 stycznia zamiast trzech ostatnich stacji w szóstym multipleksie mają pojawić się: Alfa TVP, TVP Polonia i Belsat.

Pakiet z głównymi kanałami TVP, ale bez TV Republika

Choć najtańszym sposobem na ponowny odbiór TVP jest zakup nowego tunera, to zmiana standardu jest okazją dla dostawców płatnej telewizji. Mogą pozyskać dodatkowych klientów, którzy zamiast inwestycji w dekoder naziemny wybiorą ich satelitarny z koniecznością comiesięcznej opłaty. W I połowie 2022 roku, kiedy standard zmieniały MUX-1, MUX-2 i MUX-4, operatorzy zachęcali odbiorców naziemnych  do wyboru ich oferty.

Tym razem na taki ruch zdecydowała się platforma Canal+. Choć minęło już kilka tygodni od zmiany standardu, to nadal kusi widzów TVP na Facebooku. Część odbiorców wiąże zniknięcie TVP ze zmianami politycznymi w mediach publicznych. W komentarzach pytali więc czy wspomniana oferta obejmuje kanał TV Republika, gdzie przeszli Danuta Holecka i Michał Rachoń. Canal+ odpowiedział, że kanał wchodzi w skład droższych pakietów. To na przykład Relax+ Canal+ Seriale i Film (0 zł przez 3 miesiące, a następnie 35 zł).

Canal+ proponuje pakiet Entry+, który w przypadku dwuletniej umowy kosztuje 20 zł miesięcznie. Dekoder i aktywacja, a także antena satelitarna są gratis. Na stronie internetowej można zamówić podobną ofertę. Wówczas przez pierwsze 12 miesięcy umowy opłata wynosi 10 zł, a przez kolejny rok 15 zł. Gratis są dekoder WifiBox+ lub moduł CAM 4K, ale za antenę satelitarną, konwerter trzeba dopłacić 129 zł. Pakiet Entry+ zawiera 71 kanałów, w tym m.in. najważniejsze stacje z naziemnej telewizji cyfrowej i wybrane stacje Canal+ (Canal+ Family, Canal+ Kuchnia, Canal+ Domo, Ale Kino+, Planete+, MiniMini+, TeleToon+, Noevelas+). Paczka pozwala na  dostęp do serwisu streamingowego Canal+ online, zgodnie z wykupioną ofertą.

W streamingu stacje naziemne za darmo i bez anteny

Alternatywą dla Canal+ jest podpisanie umowy z innym operatorem, na przykład siecią kablową albo odbiór kanałów TVP i innych przez streaming. Do tej drugiej opcji potrzeba dość szybkiego i nielimitowanego łącza internetowego. Aplikacje z kanałami telewizyjnymi można pobrać na telewizorze Smart TV albo – jeśli urządzenie jest przestarzałe – dokupić do niego przystawkę do streamingu, taką jak Chromecast z Google TV czy MiBox. Wówczas do odbioru stacji telewizyjnych nie będzie potrzebna nawet antena.

Dzięki aplikacji TVP VOD, dostępnej na przykład w sklepie Google Play systemu Android TV obejrzymy za darmo większość stacji Telewizji Polskiej. Na bezpłatny odbiór wielu stacji znanych z naziemnej telewizji cyfrowej pozwala aplikacja Megogo. Z kolei kanały TVN, TVN7 i TTV obejrzymy dzięki aplikacji VOD.pl. Ceny najtańszych przystawek oscylują wokół 200 zł. Za tani telewizor do streamingu trzeba już zapłacić około trzy razy tyle.