Rolnik nielegalnie transmitował Canal+. Teraz słono za to zapłaci
Sąd w Poitiers we Francji skazał rolnika z Loudunais za nielegalnie transmitowanie stacji Canal+ w serwisach streamingowych w latach 2019-2022. Mężczyzna ma zapłacić 60 tys. euro odszkodowania. Nadawca chciał znacznie więcej, bo 7 mln euro.
Francuskie media donoszą, że mężczyzna zarabiał nie tylko na subskrypcjach, ale także reklamach. Jedna z rozgłośni regionalnych France Blue poinformowała, że w maju został skazany na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu za piracki proceder. Dla prawników Canal+ było to jednak zbyt mało.
Serwisy streamingowe rolnika odwiedziło 1,4 mln osób
W ciągu roku serwisy streamingowe farmera odwiedziło bowiem 1,4 mln osób. Firma wyliczyła, że gdyby każda z tych osób płaciła 100 euro za pełen pakiet platformy cyfrowej Canal+, to zarobiłaby 7 mln euro. Na tyle wyceniła zatem straty w pozwie o odszkodowanie.
Adwokat pozwanego argumentował, że jego klient przechodzi trudny okres, bo niedawno stracił żonę. Zauważył, że 30 tys. euro zarobione dzięki reklamom to suma daleka od tej wyliczonej przez Canal+. Nie wykazano ile farmer zarobił dzięki opłatom subskrypcyjnym od klientów pirackiej platformy IPTV. Dlatego sąd wymierzył karę w postaci 60 tys. euro grzywny.
Żadna ze stron nie zdradza czy zamierza odwołać się od tej decyzji sądu. Prawnik Canal+ liczy, że odszkodowanie odstraszy inne osoby od nielegalnych transmisji meczów czy kanałów telewizyjnych w internecie.
Piractwo IPTV coraz większym problemem
W dobie streamingu piractwo jest łatwiejsze niż kiedykolwiek. Listy m3u z kanałami z całego świata i treściami wideo na żądanie z wiodących platform typu Netflix można kupić na stronach przypominających legalnie działających operatorów albo na azjatyckich serwisach zakupowych. Są mniej stabilne niż legalne pakiety, ale znacznie tańsze. W sklepie Google Play na telewizorach i przystawkach z Android TV można znaleźć wiele aplikacji do obsługi m3u.
Właściciele praw autorskich od dawna naciskają na Komisję Europejską w sprawie surowszej walki z piractwem. Chcą, żeby operatorzy w ekspresowym tempie blokowali serwery z nielegalnym streamingiem. Działające w Polsce antypirackie Stowarzyszenie Sygnał chciałoby podobnych przepisów nad Wisłą. Takowe obowiązują już we Włoszech. Od niedawna w tym drugim kraju użytkownikom pirackich usług grozi do 5 tys. euro grzywny.
Z raportu Audiovisual Anti-Piracy Alliance (AAPA), przeprowadzonego przez Uniwersytet w Bournemouth wynika, że w Polsce odsetek takich użytkowników wynosi 1,5 proc. We wszystkich krajach Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii piratów ma być 17 mln.
Tylko w 2022 roku w Polsce odnotowano 469 przestępstw związanych z piractwem płatnej telewizji, czyli nie tylko piractwem IPTV, ale także sharingiem. Ze statystyk przesłanych portalowi Wirtualnemedia.pl przez Komendę Główną Policji wynika, że problemy mieli nie tylko właściciele i dystrybutorzy nielegalnych usług. 168 osób było podejrzanych o korzystanie z nich. W takiej sytuacji są nakładane grzywny. Wielu właścicieli i dystrybutorów pirackich usług trudno ukarać, ponieważ mieszkają poza Europą.
Dołącz do dyskusji: Rolnik nielegalnie transmitował Canal+. Teraz słono za to zapłaci