Analitycy: w br. kupiono 1,2 mln egz. „Cyberpunka 2077”, kiedy powrót do PlayStation Store?

Raport roczny CD Projektu ma zostać opublikowany w czwartek, 22 kwietnia. - Poznamy wówczas wyniki sprzedażowe za 2020 rok, ale biorąc pod uwagę, że premiera gry miała miejsce już ponad cztery miesiące temu, myślę, że jest duża potrzeba ze strony inwestorów, by poznać bardziej aktualne dane. Oczekiwałabym czegoś więcej niż danych o sprzedaży gry jedynie za czwarty kwartał" - powiedziała PAP Biznes Maria Mickiewicz, analityczka Wood&Company.

W czwartek CD Projekt podał szacunkowe wyniki finansowe za 2020 rok. Zysk netto wyniósł 1,154 mld zł, a przychody 2,139 mld zł. Wyniki były odpowiednio o 14,4 proc. i 13,7 proc. niższe od konsensusu PAP Biznes.

Premiera „Cyberpunka 2077” dała 1,7 mld zł wpływów. CD Projekt z 1,15 mld zł całorocznego zysku

Niższe od oczekiwań przychody i zyski sugerują, że również sprzedaż "Cyberpunk 2077" w 2020 roku mogła okazać się nieco mniejsza niż oczekiwali analitycy. Eksperci, z którymi rozmawiał PAP Biznes, zwracają jednak uwagę, że niekoniecznie musi to być prawdą - jak wskazują, niższe od ich prognoz przychody firmy mogą równie dobrze wynikać np. z wyższych od oczekiwań wydatków na reklamę przed premierą gry lub rezerw na niesprzedane kopie gry w sklepach stacjonarnych.

Według konsensusu, zebranego niedługo przed publikacją szacunkowych wyników, analitycy prognozowali, że sprzedaż "Cyberpunka" w 2020 roku wyniosła 13,8-16 mln kopii, ze średnią i medianą prognoz na poziomie 14,7 mln.

Ostatnie dane o sprzedaży gry spółka podała 22 grudnia, czyli 12 dni po premierze. Poinformowano wówczas, że do 20 grudnia włącznie gracze kupili ponad 13 mln egzemplarzy "Cyberpunk 2077".

1,2-1,3 mln kopii „Cyberpunka 2077” kupionych w br.

Od początku roku do połowy kwietnia analitycy liczą na sprzedaż "Cyberpunk 2077" w przedziale 0,5-2 mln kopii. Średnia tych prognoz wynosi 1,23 mln egzemplarzy, a ich mediana to 1,35 mln.

Część ekspertów, m.in. Emil Popławski z Erste Securities, obawia się, że wyniki sprzedażowe " Cyberpunk 2077" za pierwszy kwartał potwierdzą niedawny raport M Science. Firma analityczna oszacowała w marcu sprzedaż cyfrową "Cyberpunk 2077" w pierwszym kwartale na około 0,5 mln egzemplarzy. Według Popławskiego, jeżeli sprzedaż okaże się tak niska, to istotnie wzrośnie ryzyko obniżenia prognoz na najbliższe lata. Analityk dodaje, że ryzyko dla prognoz stanowią też dwie istotne niewiadome: to, w jaki sposób spółka będzie zarabiała na wersji multiplayer "Cyberpunka" oraz poziom sprzedaży płatnych dodatków do gry (tzw. expansions).

Michał Wojciechowski z Ipopema Securities uważa, że obecny okres może być "dołkiem" sprzedaży "Cyberpunk 2077". Jego zdaniem, kiedy gra zostanie naprawiona i wzbogacona o nowe elementy, a dodatkowo cena będzie nieco niższa, zainteresowanie graczy wzrośnie.

"Nie skreślałbym jeszcze tej gry. Dużym znakiem zapytania jest to, jak wypadną bezpłatne dodatki, jak dużo nowych treści dodadzą oraz jaki poziom będzie prezentować wersja na nowe konsole. W długim terminie to będzie decydowało o sprzedaży. Prawdopodobnie najtrudniejszy okres sprzedażowy mamy teraz, gdy dużo osób wstrzymuje się z zakupem ze względu na problemy gry" - ocenił.

Analitycy ankietowani przez PAP Biznes prognozują, że sprzedaż gry do końca 2021 roku sięgnie 18,5-25,9 mln kopii, przy średniej oraz medianie prognoz w wysokości 22,2 mln.

Według prognoz biur maklerskich, duża część sprzedaży spodziewanej w 2021 ma przypadać na końcówkę roku i być związana z premierą wersji na nowe konsole, czyli PlayStation 5 oraz Xbox Series S/X, które trafiły do sprzedaży w listopadzie 2020 roku.

Eksperci oceniają, że wersja ta może dać grze "drugie życie", kosztem dodatkowych wydatków marketingowych. Przypominają jednak, że CD Projekt nie zarobi drugi raz na graczach, którzy kupili "Cyberpunka" na PlayStation 4 i Xbox One - otrzymają oni nową wersję gry za darmo.

„Cyberpunk 2077” wróci do PlayStation Store po kolejnym patchu?

Rozmówcy PAP Biznes największą szansę na zwiększenie sprzedaży gry w krótszym terminie widzą w powrocie do sklepu PlayStation.

Producent konsoli, japoński koncern Sony, usunął 18 grudnia cyfrową wersję "Cyberpunk 2077" ze sprzedaży w PlayStation Store, ze względu na stan techniczny gry. Inwestorzy liczyli na powrót gry do sklepu po wydaniu dużego zbioru poprawek, tzw. patcha, który trafił do graczy 29 marca. Do dziś gra nie pojawiła się jednak w PlayStation Store.

Maria Mickiewicz z Wood jest zdania, że poprawa jakości gry w ostatnim patchu jest widoczna. Zwraca uwagę na poprawiające się w ostatnich dniach oceny gry na Steam - jak wskazuje, za ostatnich 10 dni 68 proc. recenzji graczy jest pozytywnych wobec 54 proc. za 10 dni poprzedzających wydanie patcha pod koniec marca. Nie wyklucza jednak, że przekonanie Sony do ponownego umieszczenia gry w sklepie może wymagać kolejnego zestawu poprawek.

"Od początku zakładaliśmy, że powrót do sklepu Sony nie nastąpi 'automatycznie' wraz z wydaniem patcha, ale weryfikacja może potrwać 2-3 tygodnie, które właśnie mijają" - powiedziała.

Zdaniem ekspertki, ewentualny powrót gry do sklepu PlayStation mógłby okazać się dla gry "darmową reklamą".

"W naszej ocenie, to mógłby być sygnał dla społeczności graczy, nie tylko posiadaczy konsol Sony, że gra została wyraźnie poprawiona" - powiedziała.

Mickiewicz uważa, że wiele osób, które nie kupiły gry lub kupiły ją i zdecydowały się na zwrot pieniędzy w związku ze złym stanem technicznym, prawdopodobnie wstrzymuje się z zakupem do momentu, gdy 'Cyberpunk' będzie naprawiony.

"Wskazywały na to liczne komentarze, które pojawiały się podczas premiery m.in. w mediach społecznościowych. Decyzja Sony o usunięciu gry ze sklepu rozeszła się szerokim echem, więc zakładam, że również powrót do sklepu może wygenerować trochę pozytywnego 'szumu' medialnego i przyciągnąć wiele osób do gry, nie tylko graczy PlayStation, ale również posiadaczy konsol Xbox, a nawet część graczy PC" - powiedziała.

„Kolejny patch to pewnie kwestia dwóch miesięcy”

Zdaniem Michała Wojciechowskiego, marcowe poprawki - choć bardzo liczne - nie sprawiły, że gra prezentuje się lepiej na podstawowych wersjach konsol z 2013 roku. Z tego względu, według analityka, gra nie wróci w najbliższych tygodniach do sklepu Sony. Wojciechowski uważa, że kolejną szansą na powrót do PlayStation Store może okazać się dopiero następny patch. Wskazuje, że gra może jednak trafić na konsolę Sony jeszcze później, wraz z wersją na nową generację konsol, której rynek spodziewa się w czwartym kwartale.

"Kolejny patch to pewnie kwestia dwóch miesięcy lub nieco więcej, spodziewam się go w połowie maja lub w czerwcu. Być może w połowie roku wzrosną zatem szanse na powrót do PlayStation Store, ale oczywiście nie można wykluczyć, że stanie się to dopiero przy premierze wersji gry na nową generację konsol. Myślę, że to coraz bardziej prawdopodobny scenariusz" - ocenił analityka Ipopema Securites.

Analitycy wskazują, że prognozy sprzedaży "Cyberpunka" zakładały powrót gry do PS Store w kwietniu - jeżeli to nie nastąpi, bądź nastąpi z dużym opóźnieniem, może oznaczać obniżenie konsensusu na ten rok.

"Musielibyśmy zapewne czekać na kolejny patch, co może oznaczać kolejnych kilka miesięcy przesunięcia, a rynek mógłby zacząć dyskontować ryzyko scenariusza, że łatanie gry na PlayStation 4 nie przyniesie efektów i pozostaje oczekiwanie na wersję na nową generację konsol" - powiedziała PAP Biznes Mickiewicz.

W piątek, po publikacji wstępnych danych finansowych za cały ub.r., akcje CD Projekt staniały o 5,7 proc. do 176,76 zł. Jeszcze na początku grudnia ub.r., kilka dni przed premierą „Cyberpunka 2077”, kurs firmy wynosił nawet 464 zł.