Człowiek Roku według internautów

Kolejny raz serwis Wiadomości Wirtualnej Polski (wiadomosci.wp.pl) inicjuje plebiscyt, w którym internauci wybierają najwybitniejszą, najciekawszą, najważniejszą postać minionego roku.

W tegorocznej edycji o tytuł walczą:

Leo Beenhakker – trener polskiej reprezentacji piłki nożnej, który wlał w serca kibiców nową nadzieję.
Warren Buffet – filantrop, który na cele dobroczynne przekazał blisko 40 miliardów dolarów, czyli niemal 85% swojego majątku.
Rafał Dutkiewicz – prezydent ponad podziałami. W wyborach samorządowych jego kandydaturę do fotela prezydenta Wrocławia poparły PO, PiS, SdPl i Samoobrona.
Roman Giertych – nominowany do tytułu za próby reformowania polskiego szkolnictwa
i upór w dążeniu do realizacji celu.
Hanna Gronkiewicz-Waltz – pierwsza w historii kobieta-prezydent Warszawy. Z wdziękiem pokonała najpopularniejszego polskiego polityka i zdecydowanego faworyta wyborów.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski – dla jednych niezłomny wojownik prawdy, dla drugich – nadUBowiec. Za jego przyczyną dyskusja na temat lustracji w polskim Kościele stała się naprawdę gorąca.
Jarosław Kaczyński – gracz: wbrew pozorom niezwykle konsekwentny. Analityk: wie, jak wymóc na koalicjantach to, czego chce. W sytuacjach spornych twardy jak stal.
Raul Lozano – argentyński trener, któremu udało się „postawić na nogi” polską siatkówkę. Dał nam przykład „jak zwyciężać mamy”.
Kazimierz Marcinkiewicz – najbardziej spektakularna kariera polityczna 2006 roku. Jeszcze półtora roku temu nie znał go prawie nikt. Choć pracował w rządzie tylko osiem miesięcy, stał się najpopularniejszym politykiem roku.
Zbigniew Ziobro – minister pełen pomysłów. Poruszył amerykańskie prawo, by aresztować Edwarda Mazura i doprowadzić do jego procesu ekstradycyjnego. Sprzeciwił się też korporacyjnym więzom środowisk prawniczych.

Tytuł „Człowieka Roku 2005” otrzymał Donald Tusk. Rok wcześniej to miano przypadło Otylii Jędrzejczak.