Dwójka niezadowolona z oglądalności 'Kręcioły'

W minioną środę Jerzy Owsiak ogłosił, że kończy współpracę z telewizyjną Dwójkę, gdzie od wielu lat prowadził program „Kręcioła” i zamierza tworzyć własny kanał O.TV, który dostępny będzie na platformie N. - Czara goryczy się przelała. Po 16 latach współpracy nikt nie znalazł czasu, aby odpowiedzieć na moje propozycje, pomysły – mówił Owsiak.

Te słowa oburzyły kierownictwo Dwójki. Jak udało nam się dowiedzieć, władze kanału twierdzą, iż zawsze chętnie współpracowały z Owsiakiem i przez myśl im nawet nie przeszło, aby zdjąć jego program. Jednak zdaniem kierownictwa stacji ma on bardzo słabe wyniki oglądalności, co w tej sytuacji jest wystarczającym powodem do zaprzestania jego emisji.

Jak wynika bowiem z danych TNS OBOP „Kręciołę” w okresie od 5 stycznia do 11 maja oglądało średnio 383 tys. widzów, zaś udziały Dwójki w ryku telewizyjnym w czasie emisji programu wynosiły raptem 9,3 proc. Audycja pokazywana jest dwa razy w miesiącu, w styczniu emitowana była w piątku po godz. 17.00, a od lutego pojawia się w ten sam dzień, ale ok. 12.30. Owsiak określił taki czas emisji jako porę dla wagarowiczów.

TVP2 nadawać ma jeszcze „Kręciołę” do wakacji. Od września prawdopodobnie programu już nie będzie, chociaż oficjalna decyzja ze strony TVP w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Natomiast Telewizja Polska nadal chętnie widziałaby u siebie Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Na razie nie wiadomo czy transmisja z tej imprezy pozostanie w Dwójce czy pojawi się na antenie TVN.

Dane TNS OBOP pokazują, że wśród widzów „Kręcioły” dominują mężczyźni, mieszkańcy wsi i mniejszych miast, osoby wieku powyżej 45 lat z wykształceniem średnim i zawodowym.

Podobne informacje:

• Rewelacyjny start platformy cyfrowej n
• Owsiak odchodzi z TVP i tworzy nowy kanał