"Dziewczyna w czerwonej pelerynie" Amandy Seyfried
Amanda Seyfried twierdzi, że porównywanie jej nowego filmu, "Dziewczyna w czerwonej pelerynie", do przeboju "Zmierzch" jest nieuzasadnione.
Dzieło stanowi nową interpretację baśni o Czerwonym Kapturku. Za kamerą filmu stanęła Catherine Hardwicke, odpowiedzialna za reżyserię przeboju "Zmierzch".
- Porównywanie tych obu filmów jest bez sensu - oznajmiła Seyfried. - Owszem, każdy z nich przedstawia historię dorastającej dziewczyny uwikłanej w miłosny trójkąt, ale o tym opowiada wiele filmów. Prawda jest taka, że "Dziewczyna w czerwonej pelerynie" to zupełnie inna opowieść. Jest w niej miejsce na morderstwo, napięcie, strach. Myślę, że widzowie będą bardzo pozytywnie zaskoczeni.
Film "Dziewczyna w czerwonej pelerynie" zagości w polskich kinach 29 kwietnia.
Dołącz do dyskusji: "Dziewczyna w czerwonej pelerynie" Amandy Seyfried