SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Globalnie jedna czwarta korzystania z mediów odbywa się w internecie mobilnym, w Polsce - 5 proc.

W br. 24 proc. czasu konsumpcji mediów przez ludzi z całego świata przypadnie na internet mobilny. W 2011 roku ten wskaźnik wynosił jedynie 5 proc., natomiast w 2020 roku wzrośnie do 28 proc. W Polsce obecnie jest to 5 proc., a za dwa lata będzie 6 proc. - prognozuje agencja mediowa Zenith.

Według analizy Zenith duże wzrosty korzystania z internetu mobilnego następują kosztem prawie wszystkich innych mediów. Największe spadki notuje prasa drukowana - od 2011 do 2018 roku czas poświęcany na czytanie dzienników zmalał globalnie o 45 proc., a w przypadku magazynów - o 56 proc. Jednak wiele tytułów prasowych rozbudowało swoją obecność w internecie, dzięki czemu osiągają tam wzrosty rekompensujące spadki w druku.

W latach 2011-2018 zmalał również czas korzystania z telewizji (o 3 proc.) oraz radia (o 8 proc.) Nadawcy telewizyjni i radiowi też poszerzają swoje oferty internetowe, ale muszą tam rywalizować z innymi platformami z treściami multimedialnymi, np. YouTube’em oraz serwisami VoD i streamingowymi.

Za to czas spędzony w kinach wydłużył się o 3 proc. Przy czym wolumenowo jest on znacznie krótszy niż w przypadku innych medów - w br. wynosi 1,7 minuty dziennie, a w 2020 ma mieć wartość 1,9 minuty. Według Zenith ten wzrost wynika z faktu, że właściciele kin polepszają komfort oglądania filmów, a producenci efektywniej promują swoje filmy.

Zenith szacuje, że w br. każdy człowiek na świecie dziennie będzie korzystał z mediów przez 479 minut, czyli o 12 proc. dłużej niż w 2011 roku. Do 2020 roku ten czas wydłuży się do 492 minut.

Globalnie już 24 proc. czasu korzystania z mediów przypada na internet mobilny, podczas gdy w 2011 roku było to tylko 5 proc. Za dwa lata ten wskaźnik ma zwiększyć się do 28 proc.

Tymczasem w Polsce udział internetu mobilnego wzrośnie z 5 proc. w br. do 6 proc. w 2020 roku. - - Polacy nadal najwięcej czasu poświęcają na słuchanie radia i oglądanie telewizji. I choć od 2015 roku czas spędzany na konsumpcji tych mediów stopniowo spada, to zarówno radio, jak i telewizja mają nadal wysokie, 37 proc. udziały w całościowej konsumpcji mediów - komentuje Anna Bartoszewska, dyrektor generalna Zenith.

Badanie Media Consumption Forecasts agencji Zenith jest oparte na danych z 63 rynków z całego świata. Agencja realizuje po raz czwarty, raport obejmuje dane od 2011 roku.

Dołącz do dyskusji: Globalnie jedna czwarta korzystania z mediów odbywa się w internecie mobilnym, w Polsce - 5 proc.

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Marek_Sz
Ciekawe, że Polska tak odstaje, skoro pakiety w necie są coraz tańsze i dają możliwość korzystania ze sporej ilości danych. Z czego wynika to zapoźnienie w stosunku do pozostałej części Europy?
0 0
odpowiedź
User
Przemek
Ciekawe, że Polska tak odstaje, skoro pakiety w necie są coraz tańsze i dają możliwość korzystania ze sporej ilości danych. Z czego wynika to zapoźnienie w stosunku do pozostałej części Europy?


Może z tego że niektórych polskich portali praktycznie w ogóle nie da się w ten sposób oglądać? Po prostu w ogóle nie są dostosowane do smartfonów i pionowej orientacji ekranu. Nawigowanie po nich to męczarnia. O dziwo najczęściej w tym celują portale finansowe i technologiczne (sic!). O ile w przypadku tych pierwszych jeszcze jestem w stanie zrozumieć (szczegółowe dane, tabele, wykresy, etc.) to w przypadku tych drugich to już nie. Najzabawniejsze, że portale te często naganiają na kupowanie określonych smartfonów z których de facto się nie da przeglądać ich własnych portali.
0 0
odpowiedź
User
Zniszczyć tą chorą wizję
No i chwała Polakom, będą zdrowsi. Prawidłowo, lepiej oglądać filmy, słuchać radia, muzyki, aniżeli bez przerwy pykać tym smartfonem i ciągle tam gmerać, czegoś poszukiwać. Społeczeństwo informacyjne, cyfrowe to żaden komfort, to zniewolenie od bycia w nieustannym kontakcie, nawet ludzie nie zdążą za sobą zatęsknić, a już smartfon jest bombardowany powiadomieniami. Nie da się ukryć, że smartfony i media społecznościowe uprzykrzyły ludziom życie. Miało być tak wygodnie, że można coś sprawdzić na szybko w internecie za pośrednictwem smartfona, a tu okazuje się, że jednak większy dyskomfort i zniewolenie, ludzie od tego są bardziej zmęczeni, zaganiani, bywa, że bardziej osamotnieni. To wszystko za bardzo spłyca życie przez co staje się ono bezkształtne, bezrefleksyjne i monotonne. Oby wizja smart technologii, smart miast, a także wizja społeczeństwa cyfrowego, informacyjnego mocno gruchnęła z impetem i upadła po 2020 roku. Można brać przykład z dekady 2000-2009 - tam niczego nie było więcej trzeba, było co potrzeba, sprzęt RTV i AGD, które nie musiały być inteligentne, zwykłe telefony komórkowe( nie smartfony), żadnych techno-zboczeństw, w stylu sztucznej inteligencji, robotyki jakiś systemów typu skaning palca, oka, twarzy i żadnych internetów rzeczy, żeby wszystkie urządzenie były podpięte do sieci, bo tylko dlatego, by zbierały dane i nic więcej, żadnego śledzenia i inwigilowania, ani używania socjotechnik i psychologii by wpływać na zachcianki i zachowania ludzi( czipowanie). Po 2020 roku ma powrócić normalność i bez dyskusji.
0 0
odpowiedź