Heyah samodzielna?
Nowy zarząd Polskiej Telefonii Cyfrowej (PTC), który objął władzę w spółce przed blisko dwoma tygodniami w wyniku burzliwego sporu między udziałowcami, zapewnia, że zawirowania we współpracy z bankami, które były efektem tymczasowej dwuwładzy w firmie, to już przeszłość
Szef PTC zapowiada, że w 2005 r. - podobnie, jak rok wcześniej - lwią część nowych klientów sieci będą stanowili użytkownicy telefonów na kartę. Generalnie nowy zarząd nie planuje rewolucji w tegorocznej strategii przygotowanej przez poprzedników. Zapowiada tylko, że spróbuje przekonać radę nadzorczą do korekty planów inwestycyjnych operatora. Nowy zarząd kontynuuje też przygotowania do uruchomienia usług szerokopasmowego dostępu do Internetu przy wykorzystaniu zarezerwowanych przed kilkoma miesiącami kanałów w paśmie 3,6-3,8 GHz. Na razie jednak nie chce ujawnić szczegółów oferty i terminu jej uruchomienia. W tegorocznych planach PTC jest też większe zróżnicowanie ofert rynkowych marek Era i Heyah.
Czyżby chodziło o przygotowania do usamodzielnienia Heyah? Przed rokiem, kiedy PTC uruchomiła nową markę prepaid, mówiło się o scenariuszu oddzielenia marek i pozostawienia Heyah w rękach Elektrimu po planowanej sprzedaży PTC Deutsche Telekom. Tadeusz Kubiak uważa, że wydzielenie Heyah jest możliwe, choć PTC na razie tego nie planuje.
Według Andrzeja Sykulskiego, Heyah, która ma około 2 mln użytkowników, zarabia na swoje utrzymanie, ale oddzielenie jej od PTC mogłoby zniweczyć korzyści skali, które są efektem działania marki w obrębie jednej spółki z Erą.
Dołącz do dyskusji: Heyah samodzielna?