Adobe Photoshop za darmo. Ruszyły testy

Program Adobe Photoshop został wprowadzony na rynek w 1988 r. Od tamtej pory narzędzie jest stale rozwijane, obecnie ma pozycję najbardziej cenionego wśród użytkowników „kombajnu graficznego”.

Za darmo, ale skromniej

Photoshop, choć powszechnie doceniany, posiada jedną poważną wadę: jest drogi. Za pełną wersję oprogramowania trzeba zapłacić sporo ponad tysiąc złotych. Kilka lat temu Adobe zaczął oferować tę platformę w specjalnym modelu subskrypcyjnym, jednak wciąż oznacza to roczny wydatek na poziomie ok. 500 zł.

Wygląda jednak na to, że Adobe chce zmienić nieco sposób dystrybucji swojego flagowego produktu. Firma rozpoczęła testowanie bezpłatnej wersji programu Photoshop w sieci i planuje udostępnić tę usługę wszystkim użytkownikom, aby zachęcić ich do korzystania z aplikacji w pełnej odsłonie.

Adobe testuje obecnie bezpłatną wersję w Kanadzie, gdzie użytkownicy mogą uzyskać dostęp do Photoshopa w sieci za pośrednictwem darmowego konta. Producent określa usługę jako „freemium”. Dostęp do wystarczającej liczby narzędzi, które firma uważa za podstawowe funkcje programu, nie będzie wiązał się z opłatami.

- Chcemy, aby Photoshop był bardziej dostępny i łatwiejszy do wypróbowania dla większej liczby osób – wyjaśnia cytowana przez The Verge Maria Yap, wiceprezes ds. obrazowania cyfrowego w firmie Adobe.

Adobe po raz pierwszy udostępnił internetową wersję Photoshopa w październiku ub.r., dostarczając uproszczoną odmianę aplikacji, której można było używać do podstawowych edycji. Warstwy i podstawowe narzędzia edycyjne zostały zachowane, ale usługa nie była w stanie zaoferować pełnego zakresu funkcji.

Zamiast tego Adobe traktował to rozwiązanie przede wszystkim jako narzędzie do współpracy - sposób na udostępnienie obrazu innym osobom, które mogą uczestniczyć w pracy nad nim, zostawić kilka adnotacji, wprowadzić kilka drobnych poprawek i oddać go z powrotem.

Czytaj także: Adobe przedstawia nowe funkcje dla Creative Cloud oraz przeglądarkowe wersje popularnych aplikacji

W ciągu ostatnich miesięcy producent wprowadził kilka aktualizacji tej usługi, a także zaczął otwierać ją na inne zastosowania niż współpraca. Wcześniej dokument do sieci trzeba było udostępniać z poziomu aplikacji desktopowej, ale teraz każdy użytkownik Photoshopa może się zalogować i rozpocząć tworzenie nowego dokumentu bezpośrednio z sieci.

Adobe chce wykorzystać internetowego Photoshopa do tego, aby uczynić aplikację bardziej dostępną i potencjalnie przyciągnąć użytkowników, którzy będą chcieli zapłacić za pełną wersję w przyszłości. Firma obrała podobną drogę w przypadku wielu swoich aplikacji mobilnych, w tym Fresco i Express. Wersja sieciowa jest ważna, ponieważ otwiera jedno z najpotężniejszych narzędzi firmy na Chromebooki, które są powszechnie używane w szkołach.

- Chcę, aby Photoshop wyszedł naprzeciw użytkownikom tam, gdzie są teraz - zaznacza Yap. - Nie trzeba mieć wysokiej klasy komputera, aby korzystać z testowanej przez nas wersji.

Czytaj także: Najlepsze aplikacje do edycji zdjęć na urządzenia mobilne

Adobe nie podał terminu, w którym wersja freemium zostanie wprowadzona na szerszą skalę. Tymczasem firma zaprezentowała zapowiedź nowego filtra neuronowego opartego na sztucznej inteligencji, który zostanie wprowadzony do właściwego programu Photoshop.

Nowy filtr „odnawiania zdjęć” może obrobić sfatygowane, pożółkłe zdjęcie i automatycznie oczyścić je z zadrapań oraz przywrócić część kolorów. W połączeniu z istniejącym filtrem kolorowania, służącym do dodawania kolorów do zdjęć czarno-białych, te dwie opcje mogą szybko ożywić stare zdjęcie.