Joanna Kurska straci pracę w TVP? „Chciałaby zostać w firmie, nie wyjeżdża z kraju”
Po tym, jak ogłoszono, że Jacek Kurski został nowym dyrektorem w Banku Światowym, rozpoczęły się spekulacje na temat dalszych losów jego żony, Joanny, która od września kieruje w TVP2 „Pytaniem na śniadanie”. - Kurska nie wyjeżdża z kraju z Jackiem. Liczy, że będzie mogła dalej pracować przy formacie - mówią nam osoby z Telewizji Polskiej. O tym, czy tak będzie, zdecyduje Mateusz Matyszkowicz, z którym Joanna Kurska ma się dzisiaj spotkać.
Spotkanie nie jest tajemnicą: wie o nim niemal cała Woronicza. - Kurska dostała zaproszenie na 10. piętro (do gabinetu prezesa - red.) tuż po tym, jak Jacek nagłośnił na Twitterze, że dostaje nową pracę. W firmie mówi się, że Matyszkowicz zaprasza ją do siebie, żeby wybadać, jakie są jej dalsze plany, czy wyjeżdża z kraju z mężem, czy też zostanie. Pewnie od tego zależeć będą dalsze jej losy w TVP. Choć nie tylko od tego - słyszymy nieoficjalnie od członków redakcji „Pytania na śniadanie”.
Jacek Kurski wysłany do Waszyngtonu
W środę Jacek Kurski poinformował rozpoczął pracę jako alternate executive director szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie. "Zawsze myślałem, że nie ma życia poza polityką. Otóż jest" - napisał były prezes TVP na Twitterze.
Potwierdzam: podjąłem zgodną z moim wykszt i dośw menadż. pracę jako alternate executive director w Banku Światowym świadomy że oznacza to rezygn z części aktyw publ czy ambicji polit. Zawsze myślałem że nie ma życia poza polityką. Otóż jest. Wiem że tu też dobrze przysłużę się🇵🇱
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) December 7, 2022
Nowa praca byłego prezesa TVP wiąże się z częstymi pobytami w Waszyngtonie. Jak mówią nasi informatorzy, nie jest jeszcze pewne, czy przeprowadzi się tam na stałe, czy też będzie wracał do domu, a w USA stawiał się tylko do pracy.
Ale niezależnie od wszystkiego Joanna Kurska chce zostać w kraju: mówiła o tym podczas środowego spotkania z zespołem „Pytania na śniadanie - wynika z naszych informacji. Miały wówczas paść słowa o tym, że nie chce i nie może wyjechać, choćby dlatego, że ma tutaj rodzinny dom (na obrzeżach Warszawy; Kurscy kupili go w 2018 roku) i wiążą ją na miejscu także inne rodzinne sprawy. – Na pewno chciałaby dalej pracować przy „Pytaniu..”, bo za ocean nie wybiera się – słyszymy.
O tym jakie będą jej losy w Telewizji Polskiej ma zadecydować ma czwartkowe spotkanie w gabinecie prezesa Mateusza Matyszkowicza. – Niewykluczone, że teraz, kiedy Jacek Kurski nie ma już aż takiej władzy w TVP, Matyszkowicz dojdzie do przekonania, że chce zerwać wszystkie więzy łączące go z Kurskimi. Pewnie nie zwolni jej z pracy, ale może odwołać ze stanowiska szefowej „Pytania na śniadanie” i zaproponować inny, mniej eksponowany fotel. Rozgrywka ma na pewno drugie, polityczne dno – mówią nasi informatorzy z Telewizji Polskiej.
W najbliższych dniach pracę w TVP stracić może Joanna Kurska,żona b. prezesa Telewizji @KurskiPL od września kierowała flagowym programem TVP2 "Pytanie na śniadanie".Jeszcze w tym tyg. ma spotkać się ona z prezesem TVP Matyszkowiczem. Więcej jutro w programie #PodejrzaniPolitycy pic.twitter.com/tIE2dXXUQF
— Radosław Gruca (@Gruca_Radoslaw) December 7, 2022
Kurski odmówił Kaczyńskiemu
Kilka dni temu reporter Radia ZET Mariusz Gierszewski ujawnił, że Kurski miał zażądać od Jarosława Kaczyńskiego odwołania premiera Mateusza Morawieckiego i „utrzymania skutecznej linii” w informacji TVP. Kaczyński jednak odmówił. Jacek Kurski miał też powiedzieć prezesowi PiS, że nie chce w 2023 roku firmować kampanii, „której twarzą będzie Morawiecki, bo oznacza to polityczną klęskę”. Nie przyjął też rządowych propozycji od Kaczyńskiego, który dał mu z kolei zielone światło na szukanie zajęcia z dala od polityki.
- Czy losy Joanny Kurskiej zależeć mogą od tych politycznych przetasowań? Raczej nie - mówią nasi informatorzy.
Joanna Kurska jest producentką „Pytania na śniadanie” od początku września br.
W przeszłości przez kilkanaście lat pracowała w Polsacie, gdzie była wydawcą programów publicystycznych w Polsat News, m.in. „Gościa Wydarzeń”, „Daję słowo” i „Państwo to my”. Wcześniej przez cztery lata zatrudniona była w redakcji „Interwencji” jako prowadząca i wydawca. W przeszłości związana była już z TVP, a także z rozgłośniami radiowymi Super FM i Radio Eska. W styczniu 2016 roku ponownie związała się z Telewizją Polską. Początkowo była wiceszefem biura koordynacji programowej TVP, a miesiąc później - po odwołaniu Sławomira Zielińskiego - przejęła kierownictwo nad całym biurem. Odeszła w październiku 2016 r. W 2018 r. objęła stanowisko dyrektorskie w Netii (Grupa Polsat Plus).
Kierowane przez nią „Pytanie na śniadanie” w październiku 2022 r. notowało średnią oglądalność na poziomie 396 tys. osób przy 8,24 proc. udziału w rynku telewizyjnym w grupie 4+ - wynika z danych Nielsen Audience Measurement. Daje to magazynowi pozycję lidera w segmencie programów śniadaniowych. „PnŚ” miało o 20 tys. widzów więcej niż rok wcześniej.
Dołącz do dyskusji: Joanna Kurska straci pracę w TVP? „Chciałaby zostać w firmie, nie wyjeżdża z kraju”