KIPA i Netflix przekażą pracownikom zawodów filmowych 2,5 mln zł. Zgłoszenia do końca lipca

Fundusz "Producenci pomagają ekipom" ma wspierać przede wszystkim te zawody związane z produkcją filmową i audiowizualną, które nie z uwagi na Covid-19 nie mogą wykonywać pracy, a nie mają innych źródeł dochodów niż z pracy na planach. O środki mogą się więc ubiegać przedstawiciele takich profesji jak charakteryzatorzy, kostiumografowie, mikrofoniarze, oświetleniowcy, kierownicy planów zdjęciowych, szwenkierzy czy montażyści.

Każda osoba, która złoży wniosek i przejdzie pozytywnie weryfikacje, otrzyma z funduszu 2,7 tys. zł bezzwrotnej pomocy.

- Program nie wymaga od wnioskodawców wskazywania celów na jakie mogą oni przeznaczać otrzymane od nas środki. Niemniej jednak z rozmów z beneficjentami uzyskujemy przekonanie, że pieniądze te służą przede wszystkim zaspokojeniu podstawowych, codziennych potrzeb. Bez nich wiele osób związanych z produkcją filmową musiałaby stanąć przed trudnym wyborem zmiany zawodu - tłumaczy w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Alicja Grawon-Jaksik, prezes KIPA.

Od lipca serwisy VoD obowiązuje nowy podatek. Platformy nie planują podwyżek cen

Jakie warunki spełnić do programu „Producenci pomagają ekipom"

Głównym kryterium przyznawania środków jest udokumentowanie pracy w zawodzie filmowym, którą przerwała epidemia Covid-19. Ponadto należy wykazać półroczne doświadczenie zawodowe, płacić podatki w Polsce oraz osiągnąć dochód za 2019 rok nie większy niż 120 tys. zł.

Jak tłumaczy w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Alicja Grawon-Jaksik, "Producenci pomagają ekipom" jest częścią globalnego funduszu pomocowego Netfliksa o wartości 150 milionów dolarów, który zostanie przeznaczony dla pracowników branży filmowej, których miejsca pracy zostały zagrożone przez trwającą pandemię koronawirusa.

- Większość z tych środków jest przeznaczana na wsparcie najbardziej poszkodowanych pracowników produkcji własnych Netfliksa na całym świecie. Warto podkreślić, że znakomita większość tych pracowników nie ma innej możliwości zarobienia pieniędzy niż poprzez pracę na planach filmowych. Nie otrzymują oni np. tantiem, tak jak scenarzyści, reżyserzy czy aktorzy - wyjaśnia nam Alicja Grawon-Jaksik.

Netflix na pomoc branży filmowej

- Kryzys wywołany przez COVID-19 jest druzgocący dla wielu branż, w tym dla środowiska twórczego. Większość produkcji telewizyjnych i filmowych zostało wstrzymanych na całym świecie - pozostawiając setki tysięcy członków ekip filmowych jak i obsadę aktorską bez pracy. Należą do nich oświetlacze, wózkarze, kierowcy, kostiumy, makijażyści i wielu inni, którzy pracują każdorazowo na umowach projektowych, a ich wynagrodzenie wynika ze stawki dziennej - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Anna Nagler, odpowiedzialna w Netfliksie za oryginalne produkcje regionu Europy Środkowej i Wschodniej.

- Ta społeczność wspierała i współpracowała z Netfliksem w dobrych czasach, teraz my chcemy im pomóc w tych trudnych czasach. Chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by wesprzeć tę grupę i uniknąć tym samym rewolucyjnych zmian w ich sektorze działalności. Dzięki tym utalentowanym ludziom jesteśmy w stanie zapewnić naszym subskrybentom produkcje najwyższej jakości, do których ich przyzwyczailiśmy. To także jest nasz cel - dodaje przedstawicielka Netfliksa w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Wnioski do funduszu „Producenci pomagają ekipom" do końca lipca

Do Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych wpłynęło już kilkaset wniosków o wsparcie.  

- Środki udało się już wypłacić ponad 350 osobom, spłynęło prawie 600 wniosków, niemniej obserwujemy, że jest grono potrzebujących, którzy przekraczają określony początkowo maksymalny próg dochodowy, pozostając wciąż w trudnej finansowo sytuacji. Dlatego wraz z Netflixem zdecydowaliśmy się na podniesienie progu dochodowego i umożliwienie skorzystania z dofinansowania także takim przedstawicielom branży audiowizualnej, wychodząc naprzeciw potrzebom sektora - mówi portalowi Wirtualanemedia.pl Alicja Grawon-Jaksik

Szefowa Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że fundusz uruchomiono  w "newralgicznym" dla branży momencie.

Netflix przeznaczy 100 milionów dolarów na pomoc dla czarnej społeczności

- To był moment, w którym wielu najbardziej potrzebującym osobom skończyły się oszczędności, a perspektyw na rychłą pracę jeszcze nie było. Nie ma resztą wielu możliwości pozyskania wsparcia w tej branży dla osób indywidualnych znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, materialnej, abstrahując od pandemii koronawirusowej. Tym bardziej każda pojawiająca się pomoc w czasie kryzysu spowodowanego COVID-19, była nie tylko przydatna, ale i niezbędna. Cieszę się bardzo i traktuję to jako nasz lokalny, polski sukces, że wspólny fundusz skierowany był do członków ekip filmowych, którzy często nie kwalifikują się w innych systemach pomocowych. Dla nas producentów to bardzo ważne, że mogliśmy razem z Netflix wesprzeć tych, z którymi pracujemy najściślej i od których dyspozycyjności zależy też szybki powrót do normalności na rynku i zwykłego trybu pracy na planach zdjęciowych - komentuje Grawon-Jaksik.

Netflix zyskał najwięcej - w dół vod.pl, CDA Premium i HBO GO (TOP10 serwisów VoD)

Netflix ma coraz więcej subskrybentów

W ubiegłym roku najpopularniejszą filmową premierą na Netfliksie był "Zabójczy rejs" ("Murder Mystery") z Adamem Sandlerem i Jennifer Aniston w rolach głównych - według danych serwisu komedię obejrzano w 31 mln domów w ciągu trzech dni od premiery. Podium uzupełniają  "6 Underground", obejrzany w 83 mln gospodarstw w cztery tygodnie od premiery, a także "Iniemamocni 2".

W 2019 roku Netflix wydał na zawartość programową rekordową kwotę 15 mld dolarów - wynika z danych firmy analitycznej BMO Capital Markets. Według prognoz ekspertów serwis nie zamierza ograniczać się w przyszłości w inwestowaniu w treści. W 2020 roku może to być kwota 17,3 mld, zaś w 2028 - 26 mld dolarów.

W drugim kwartale br. Netflix osiągnął wzrost przychodów o 24,9 proc. do 6,15 mld dolarów oraz 720 mln dolarów zysku netto. Liczba jego subskrybentów zwiększyła się o 10,09 mln do 192,95 mln. Na stanowisko CEO został powołany Ted Sarandos, będzie je dzielił z Reedem Hastingsem.

Według badania Gemius/PBI w czerwcu br. przeglądarkową wersję Netfliksa odwiedziło 4,76 mln polskich internautów, wykonując 65,96 mln odsłon.

Netflix ma w Polsce prawie 880 tysięcy użytkowników. W połowie roku ich liczba wzrośnie do 997 tysięcy. „Imponujący wynik”

Platforma nie ujawnia, ilu płacących użytkowników ma w Polsce. Z szacunków Comapritech wynika, że może ich być 900 tys.

Czytaj więcej: Startuje Huawei Next-Image Awards 2020, nagrody po 10 tys. dolarów