HBO po dwóch sezonach zakończyło produkcję serialu „Lakers: Dynastia zwycięzców”

Reżyserka Salli Richardson napisała na Instagramie: „Kiedy dasz z siebie wszystko, nie możesz żałować. Mam nadzieję, że spodoba wam się ostatni odcinek serialu. Jestem pewna, że spędzę w telewizji jeszcze wiele godzin i mam nadzieję, że w przyszłości zrealizuję nowe filmy, ale mogę powiedzieć, że w tym momencie jestem najbardziej dumna z pracy, jaką wykonaliśmy przy tej produkcji”.

Producent wykonawczy Jim Hecht w serwisie X podsumował serial następująco: „9,5 roku. Zrobiliśmy spektakl moich marzeń. Nie takiego zakończenia się spodziewaliśmy, ale jestem wdzięczny wszystkim, którzy go obejrzeli i zaufali mi przy produkcji”.

Losy drugiego sezonu

Drugi sezon „Lakers: Dynastia zwycięzców” powrócił do HBO 6 sierpnia z 629 000 widzów liczonymi łącznie w serwisie Max i w telewizji kablowej. Tytuł zaliczył spadek oglądalności, biorąc pod uwagę, że w marcu 2022 r. debiut pierwszego sezonu obejrzało 901 000 widzów. Do maja tego roku finał pierwszej transzy zgromadził przed ekranami 1,6 mln widzów.

Serial HBO oparty jest na książce Jeffa Pearlmana „Showtime: Magic, Kareem, Riley, and the Los Angeles Lakers Dynasty of the 1980s”. Druga odsłona skupiała się na okresie od finałów NBA w 1980 r. do 1984 r., a kulminacją był pierwszy profesjonalny mecz rewanżowy z udziałem największych gwiazd tamtej epoki: Magica (Quincy Isaiah) i Larry’ego Birda z drużyny Boston Celtics (Sean Patrick Small).

W zeszłym miesiącu Pearlman pisał w serwisie X: „Mówię wam – przyszłość »Lakers: Dynastia zwycięzców« wisi na włosku. Potrzebujemy widzów. Strajki są wyniszczające. Proszę o pomoc w rozpowszechnianiu informacji. Sezon drugi jest niesamowity, ale…”.

Zakończenie produkcji

W maju szefowa ds. seriali dramatycznych HBO Fracesca Orsi powiedziała w wywiadzie dla serwisu Deadline, że władze stacji „prowadziły rozmowy na temat oglądalności seriali w odniesieniu do ich budżetu”, chodziło wówczas m.in. o tę produkcję.

„Każdy serial ma swoje zadanie do wykonania, biorąc pod uwagę koszty, jakie ponosimy, a także oglądalność. To właśnie te elementy zawsze mamy na uwadze i omawiamy w kontekście kontynuacji danej produkcji” – powiedziała. Analizowano oglądalność „Perry’ego Masona” oraz „Lakers: Dynastia zwycięzców”. Losy „Perry’ego Masona” były przesądzone już w czerwcu, a produkcja Maxa Borensteina czekała na decyzję aż do września.

W serialu wystąpili: Adrien Brody, John C. Reilly, Michael Chiklis i Jason Segel, a wraz z nimi Jason Clarke, Gaby Hoffmann, Hadley Robinson, DeVaughn Nixon, Solomon Hughes, Tamera Tomakili, Brett Cullen, Stephen Adly Guirgis, Spencer Garrett, Molly Gordon, Joey Brooks, Delante Desouza, Jimel Atkins, Austin Aaron, McCabe Slye, Thomas Mann, Gillian Jacobs i Rob Morgan.

Producentami wykonawczymi są scenarzyści/współtwórcy Borenstein i Jim Hecht, Adam McKay, Kevin Messick, Scott Stephens, Rodney Barnes, reżyserka Salli Richardson-Whitfield i Jason Shuman.

Dwa sezony serialu „Lakers: Dynastia zwycięzców” dostępne są na HBO Max.