241 skarg do KRRiT na program „Królowe życia” w TTV
Choć produkcja show TTV „Królowe życia” zakończyła współpracę z Arkadiuszem „Megakotem” Zgorzelskim, to nadal wpływają skargi na stację TVN Grupy Discovery do KRRiT. Jak ustalił portal Wirtualnemedia.pl jak dotąd rada otrzymała ich 241, a liczba ta może wzrosnąć.
Arkadiusz Zgorzelski, w mediach znany jako Arek "Megakot" Kocik, to jeden z uczestników 11. sezonu "Królowych życia", emitowanego od sierpnia ubiegłego roku w TTV. 51-letni deweloper ze Szczecina w programie był przedstawiany jako miłośnik motoryzacji i mody, który nie ukrywa słabości do kobiet.
Zobacz także: Kara dla TVN Grupy Discovery za program z gejami? „Obsceniczne zachowania"
Śpiewak wezwał do skarg w związku z przeszłością uczestnika
Na Instagramie aktywista społeczny Jan Śpiewak poruszył kwestię niechlubnych wątków biografii uczestnika show. Zaapelował też o wysyłanie skarg do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i samej TVN Grupy Discovery. Opisał jak „Megakot” chwalił się braniem narkotyków i relacjami z nastolatkami.
- Z jedną z nich związał się już jak miała 15 lat, albo i mniej… W popularnych nagraniach na YouTube chwali się tym, że nazwał świnię imieniem po byłej dziewczynie, która popełniła samobójstwo. Tych dziewczyn, które umierały tragicznie w młodym wieku po związkach z nim było aż cztery. Z tego, co udało nam się ustalić wszystkie przed śmiercią miały poważny problem z narkotykami. Jak sam Mega Kot przyzna, policja podejrzewała go o zabójstwo jednej z nich - opisał Śpiewak.
- Zamordowali mi kiedyś dziewczynę, już z nią wtedy nie byłem. Nawet policja mnie podejrzewała, że to ja ją zabiłem. Oskarżali mnie o zabójstwo, ale potem złapali prawdziwego mordercę. (...) Miałem takie pechowe rzeczy w życiu. Inna moja dziewczyna odebrała sobie życie. Ogólnie to nosiłem pecha. Cztery moje dziewczyny nie żyją - mówił sam Zgorzelski na jednym z nagrań na YouTube.
Zdaniem aktywisty, w telewizji nie ma miejsca na promowanie tego typu osób. - Ci ludzie niszczą innym życie. Pokazują, że kobiety to tylko przedmioty. Że każde świństwo można spieniężyć. Że liczy się tylko kasa. Powiedzmy temu stop - zaapelował Śpiewak. Post aktywisty wywołał duże poruszenie w mediach i mediach społecznościowych. Produkcja programu TTV po nagłośnieniu sprawy podjęła decyzję o wycofaniu 51-latka z wiosennej edycji programu.
Wiele skarg do KRRiT
Ile skarg wpłynęło na program „Królowe życia” do KRRiT? - Do 19 stycznia 2022 r., (godz. 12:00) wpłynęło 241 skarg dotyczących audycji "Królowe życia" w programie TTV. Liczba skarg może się zmienić - informuje portal Wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowy KRRiT.
W piątek zasiadająca w Radzie Mediów Narodowych posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka zwróciła się do przewodniczącego KRRiT o podjęcie czynności sprawdzających wobec prowadzącej i gościa programu TTV „Królowe życia”.
- Zwracam się do Pana Przewodniczącego o podjęcie czynności sprawdzających z związku z ujawnionymi przez Jana Śpiewaka, aktywistę obywatelskiego, informacjami, iż na antenie telewizji TTV rozpowszechniana jest audycja pt. +Królowe życia+, której prowadzącą jest osoba skazana za stręczycielstwo i handel ludźmi - napisała Joanna Lichocka w skardze do przewodniczącego KRRiT, którą opublikowała w mediach społecznościowych.
- Do tej pory TVN kształtował gusta i kształtował elity na pokojówki i kucharki, ale od jakiegoś czasu ten koncern przesuwa tę granicę po to, żeby wzbudzać kontrowersje, świadomie wywołać skandal, by w ten sposób przyciągnąć widownię - dodała poseł PiS. W jej ocenie został złamany 18 artykuł ustawy o radiofonii i telewizji. Mówi on o propagowaniu działań sprzecznych z prawem i zagrażających rozwojowi małoletnich.
W grudniu ub.r. TTV miał 2,03 proc. udziału w rynku telewizyjnym.
Dołącz do dyskusji: 241 skarg do KRRiT na program „Królowe życia” w TTV