SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Właściciel House i Reserved zamknął wszystkie swoje sklepy w Rosji

Grupa LPP, właściciel marek odzieżowych Reserved, House, Cropp, Mohito i Sinsay, poinformowała, że zakończyła operacyjne czynności konieczne do zamknięcia salonów w Rosji i we wtorek został zamknięty ostatni z nich.

- Tym samym, zgodnie z wcześniejszą deklaracją, od jutra wszystkie sklepy marek należących do LPP na rynku rosyjskim będą zamknięte - poinformowała firma w komunikacie we wtorek po południu.

Zaznaczyła, że wcześniej „całkowicie wstrzymała transport towarów do Rosji, jak i wszystkie inwestycje oraz plany rozwojowe, a także zamknęła sprzedaż internetową wszystkich swoich marek”.

4 marca Grupa LPP podała o decyzji o zawieszeniu działalności operacyjnej w Rosji. LPP informowała wtedy, że zatrzyma rozwój swoich marek w Rosji oraz dostarczanie towarów handlowych do Rosji. Podawała, że działania te będą wdrażane sukcesywnie, przy uwzględnieniu ograniczeń operacyjnych.

Na początku marca spółka zdecydowała o dokonaniu odpisu aktywów w Rosji na potencjalnie nierentowne sklepy w kwocie ok. 250 mln zł.

Gdy sklepy jeszcze działały, marki LPP były krytykowane w social media

W ostatnich dniach w mediach społecznościowy pojawiły się nagrania rosyjskich internautów pokazujące,  jak obecnie funkcjonują w tym kraju centra handlowe. Widać, że sklepy H&M, Zara czy Mango są faktycznie nieczynne, natomiast otwarte pozostają sklepy należące do LPP, m.in. placówki marki Mohito, House czy Reserved.

Wynika to również z informacji zamieszczanych na stronach internetowych centrów handlowych, takich jak moskiewskie Centrum Aviapark czy Rio Moskwa. W nich sklepy marek należących do LPP działają nadal.

Krytyczne opinie na ten temat pojawiły się na profilach społecznościowych marek Grupy LPP.

 

Biuro prasowe LPP wyjaśniło w oświadczeniu, że firma wstrzymała wszelkie dostawy towarów do Rosji oraz trwające i planowane projekty rozwojowe w tym kraju. Od 7 marca nie działają tam również sklepy internetowe. Zanaczyła, że sukcesywnie zamyka swoje salony stacjonarne, jednak ze względów bezpieczeństwa nie podaje do publicznej wiadomości skali zamknięć.

„ Dokonując wszelkich działań związanych z wygaszaniem naszej działalności operacyjnej, musimy brać pod uwagę bezpieczeństwo spółki. Otrzymaliśmy już bowiem z rosyjskiej prokuratury zawiadomienia dotyczące potencjalnego uruchomienia postępowań karnych przeciwko władzom LPP. Dodatkowym elementem, który uwzględniamy w naszej strategii sukcesywnego wychodzenia z rynku rosyjskiego jest zapowiedziana przez władze Rosji nacjonalizacja majątków przedsiębiorstw zachodnich, które zamknęły swoje sklepy lub złożyły już takie deklaracje. Nie zmienia to jednak naszej decyzji zakomunikowanej na początku marca o docelowym całkowitym zawieszeniu działalności operacyjnej LPP w Rosji” - przekazała firma portalowi Wirtualnemedia.pl.

Takie same gotowe formułki zamieszczane są przez administratorów LPP w odpowiedzi na krytyczne komentarze pod adresem firmy w social mediach. Komentarzy tych pod postami np. na profilu marki Reserved jest zaskakująco niewiele (od kilku do najwyżej nieco ponad 20), co może wskazywać, że  są regularnie usuwane.

Grupa LPP ma ok. 500 sklepów w Rosji i 140 w Ukrainie

Na koniec października ub.r. we wszystkich krajach byłego ZRSS (to tzw. region CIS) Grupa miała 670 placówek handlowych, w Polsce - 928, a w innych krajach europejskich - 928. W Rosji działało wtedy 498 sklepów firmy, a w Ukrainie - 139

24 lutego, gdy rozpoczęła się rosyjska inwazja militarna, grupa LPP poinformowała, że w związku z sytuacją na Ukrainie nie zostały otworzone wszystkie jej sklepy w tym kraju. Ponadto firma zdecydowała się przenieść swoje główne biuro na Ukrainie z Kijowa do Lwowa.

- Handel na Ukrainie jest zamknięty. Priorytetem jest bezpieczeństwo, więc administracja naszego biura w Kijowie została przetransportowana do Lwowa. Wszelkie transporty na Ukrainę zostały wstrzymane przed granicą. Sytuacja jest rozwojowa, obserwujemy, co będzie dalej - powiedziała PAP Monika Wszeborowska, rzeczniczka prasowa LPP.

W kwartale finansowym od sierpnia do października ub.r. przychody grupy LPP zwiększyły się rok do roku o 73 proc. do 1,095 mld zł. W Polsce wpływy wzrosły o 42 proc. do 1,524 mld zł, a w innych krajach europejskich - o 74 proc. do 1,283 mld zł.

Dołącz do dyskusji: Właściciel House i Reserved zamknął wszystkie swoje sklepy w Rosji

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl