Ministerstwo Rozwoju też prenumeruje dużo mniej „GW”, „Newsweeka” i „Polityki”, a więcej „Do Rzeczy”, „W Sieci” i „Wprost”

Informacje o zmianie liczby prenumerowanych przez Ministerstwo Rozwoju wydań prasy drukowanej podał Mariusz Haładyj, podsekretarz stanu w tym resorcie, odpowiadając na interpelację posła PiS Andrzeja Melaka. W interpelacji poseł poprosił o dane z końca listopada ub.r. (zaraz po zaprzysiężeniu rządu utworzonego przez PiS) oraz końca marca i lipca br.

Okazuje się że resort od końca listopada do końca lipca najbardziej zmniejszył liczbę prenumerowanych wydań papierowych „Gazety Wyborczej” (z 31 do 6), „Newsweeka Polska” (z 18 do 2) i „Polityki” (z 33 do 12). Z drugiej strony liczba zamawianych egzemplarzy „Do Rzeczy” wzrosła z 1 do 7, „Gazety Polskiej” i „Naszego Dziennika” - z 1 do 3, „Rzeczpospolitej” - z 25 do 38, „W Sieci” - z 1 do 7, a „Wprost” - z 3 do 7.

„Fakt” z najniższą sprzedażą w historii, „Gazeta Polska Codziennie” z największym wzrostem

O odpowiedzi na interpelację poinformował w poniedziałek na Twitterze dziennikarz „Pulsu Biznesu” Bartłomiej Godusławski. Ministerstwo Rozwoju zaznaczyło, że podana tam lista obejmuje tylko tytuły prasowe wskazane w pytaniu, a resort prenumeruje jeszcze wiele innych. W zamówieniu na dostawę prasy do MR w okresie od kwietnia br. do marca 2017 roku wymieniono ponad 120 tytułów.

@nawacki @BGoduslawski @MF_GOV_PL Pytanie dot. konkretnych tytułów. A jak my moglibyśmy nie kochać @puls_biznesu :) pic.twitter.com/OdWc2XpAn2

— Ministerstwo Rozwoju (@MR_GOV_PL) 12 września 2016

Parę tygodni wcześniej Andrzej Melak skierował analogiczną interpelację do Ministerstwa Finansów. Okazało się, że wprowadzono tam podobne zmiany: mocno zmniejszono liczbę prenumerowanych egzemplarzy „Gazety Wyborczej”, „Newsweeka Polska” i „Polityki”, a zwiększono prenumeratę „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie”.

Dyrektor wydawniczy „Polityki” Piotr Zmelonek powiedział wtedy portalowi Wirtualnemedia.pl, że prenumeratę tygodnika mocno ograniczono w wielu instytucjach państwowych. - Nie mamy co prawda dokładnych danych dotyczących wszystkich instytucji państwowych, które prenumerują „Politykę”, ale z pewnością można mówić o ograniczeniach prenumeraty o około 40-50 proc. w stosunku do stanu z ubiegłego roku - stwierdził.