SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Norwegia przechodzi na radio cyfrowe, w Polsce radiowa cyfryzacja kuleje

Zgodnie z zapowiedziami Norwegia jako pierwszy kraj na świecie przeszła na cyfrowy sposób nadawania audycji radiowych. Decyzja dotyczy na razie jedynie rozgłośni obejmujących zasięgiem całe terytorium Norwegii, lokalne stacje do 2022 roku będą mogły nadawać korzystając z sygnału FM.

Decyzję o zastąpieniu radia analogowego przez transmisję cyfrową podjął w 2016 r. rząd Norwegii zapowiadając rozpoczęcie tego procesu na początek stycznia br. Zmiana ma się odbywać etapami.

Zgodnie z zapowiedziami od 11 stycznia br. sygnał cyfrowy zastąpił nadawanie na częstotliwości FM w regionie Nordland, w kolejnych miesiącach ma objąć pozostałe części kraju. Dzięki temu Norwegia stanie się pierwszym państwem na świecie które przejdzie na cyfrowy przekaz radiowy.

Nadawanie w systemie DAB+ będzie na razie dotyczyło jedynie rozgłośni pokrywających swym zasięgiem cały obszar Norwegii. Lokalni nadawcy odczują konieczność zmian w transmitowaniu sygnału w kolejnych latach, aż do roku 2022. Według zapowiedzi radio cyfrowe zapewni Norwegom lepszą jakość dźwięku, szerszy wybór stacji oraz funkcje niedostępne dotychczas w wypadku radia analogowego.

Zastąpienie cyfrowej transmisji radiowej zastępującej sygnał FM nie wzbudziło entuzjazmu użytkowników w Norwegii. Według sondaży przytaczanych przez zachodnie media jedynie 17 proc. Norwegów opowiada się za całkowitą cyfryzacją radia, a niechęć wobec nowej technologii budzi głównie konieczność zakupu odbiorników w cenach od ok. 100 do ponad 200 dol.

Norwegia będzie pierwszym krajem przechodzącym na format cyfrowy, ale nie jedynym. Pomysł ten rozważa także kilka innych państw, m.in. Dania, Szwecja, Szwajcaria czy Korea Południowa.

Prace nad cyfryzacją radia trwają ze zmiennym szczęściem także w Polsce, prowadziło je głównie Polskie Radio wydając na ten projekt do końca 2015 r. ponad 52 mln zł. W pewnym momencie publiczny nadawca postanowił wycofać się z dalszej cyfryzacji, co w wywiadzie dla serwisu Wirtualnemedia.pl potwierdziła jesienią ub.r. Barbara Stanisławczyk-Żyła, ówczesna prezes Polskiego Radia.

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom PR w ub.r. powróciło do koncepcji nadawania cyfrowego uruchamiając w listopadzie Polskie Radio Chopin - kanał cyfrowy z muzyką klasyczną. Przy okazji tego wydarzenia Jacek Sobala, prezes Polskiego Radia zapowiedział, że nadawca nie będzie samodzielnie rozwijać systemu DAB+ w Polsce oraz anten cyfrowych bez wsparcia finansowego ze strony zewnętrznych podmiotów.

Dołącz do dyskusji: Norwegia przechodzi na radio cyfrowe, w Polsce radiowa cyfryzacja kuleje

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Marek34
Teoretycznie radio cyfrowe DAB+ jest lepsze ale tak naprawdę nie ma do czego się spieszyć ponieważ:
1. Radio na FM spełnia zapotrzebowanie słuchaczy
2. Słaby wybór sprzętu DAB+ i ich rozpowszechnienie
3. Powszechność sprzętu do odbioru FM
4. Zbyt wysoka cena zmiany na DAB+ zarówno dla nadawców jak i odbiorców nie adekwatna do zysków.
Na razie nie widzę sensu tej zmiany aczkolwiek na rynkach z dużym zagęszczeniem (duże miasta) w ramach uzupełnienia uruchomiłbym DAB+ choćby testowo.
0 0
odpowiedź
User
Piotr
Na razie nie widzę sensu tej zmiany aczkolwiek na rynkach z dużym zagęszczeniem (duże miasta) w ramach uzupełnienia uruchomiłbym DAB+ choćby testowo.

No przecież działają multipleksy Polskiego radia.
0 0
odpowiedź
User
Maciej Kościelny
Moim zdaniem radio DAB+ nie ma już szans. Trzeba było tę technologię wdrażać jakieś 20 lat temu (może zamiast przechodzić z dolnego UKF-u na górny, warto było od razu zainicjować przejście na cyfrę?). Dzisiaj jest już za późno na sukces. Myślę, że prędzej rozwinie się internet mobilny, który umożliwi słuchanie dowolnej rozgłośni radiowej w całym kraju. Oferty są coraz lepsze, limity danych coraz większe. Już teraz czasami zdarza mi się słuchać PR24 przez smartfon, kiedy gdzieś wyjeżdżam ze swojego miasta przebywam poza zasięgiem PR24 na UKF. Inwestować w odbiornik do DAB+ nie widzę już sensu.
0 0
odpowiedź