Organizacje LGBT chcą zmian w Spisie Powszechnym, piszą do prezesa GUS
Ponad 40 organizacji społecznych działających na rzecz praw osób LGBT+ domaga się wprowadzenia zmian w formularzu Spisu Powszechnego. W liście do prezesa Głównego Urzędu Statystycznego alarmują, że w obecnym kształcie formularz spisu zmusza osoby LGBT do podawania nieprawdziwych danych dotyczących płci osób transpłciowych i niebinarnych oraz stanu cywilnego osób żyjących w związkach jednopłciowych.
Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 rozpoczął się 1 kwietnia. Spis odbywa się raz na 10 lat i dotyczy każdej osoby mieszkającej stale, bądź czasowo, na terenie Polski. Uczestnictwo w spisie jest obowiązkowe, ale udział w nim jest łatwy i nie wymaga wychodzenia z domu, ponieważ najprościej jest to zrobić przez internet, to jednak nie jedyna opcja.
Organizacje LGBT interweniują w sprawie Spisu Powszechnego
Po przeprowadzeniu pogłębionej analizy formularza wykorzystywanego na potrzeby Spisu przez GUS, ponad 40 organizacji społecznych i grup nieformalnych, w tym m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Grupa Stonewall, Kampania Przeciw Homofobii, Miłość Nie Wyklucza, Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego i Tolerado, wystosowało wspólne pismo do Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) dra Dominika Rozkruta wskazując na dwie główne nieprawidłowości w konstrukcji algorytmu formularza.
Z uwagi na zastosowany w formularzu algorytm osoby transpłciowe przed formalnym uzgodnieniem płci i osoby niebinarne są zmuszone wpisywać fałszywe dane nt. własnej płci. Dzieje się tak, ponieważ wypełniając formularz konieczne jest podanie zarówno numeru PESEL, jak i płci osoby wypełniającej spis. Dane te w przypadku osób, które dostosowanie płci w dokumentach do płci rzeczywistej mają przed sobą, będą rozbieżne. Po wpisaniu płci rzeczywistej, która nie jest zgodna z tą zakodowaną w numerze PESEL, system identyfikuje błąd i nie pozwala wypełnić Spisu.
Jak wskazują sygnatariusze pisma, poza rażącym naruszeniem godności osób transpłciowych, formularz w obecnym kształcie naraża je na “odpowiedzialność karną i wykroczeniową, a w konsekwencji grozi wykluczeniem ze statystyki publicznej tych grup społecznych, co stanowi ich niedopuszczalną dyskryminację”. Stąd zawarte w piśmie wskazanie wprowadzenia takiej modyfikacji, która da możliwość wpisania innej płci niż ta zakodowana w numer PESEL, a także innej płci niż “kobieta” lub “mężczyzna”.
- Chcemy podkreślić, że tylko taki kształt formularza pozwoli na respektowanie godności osób transpłciowych i niebinarnych, a brak takiego rozwiązania będzie równoznaczny z dyskryminacją tej grupy osób i próbą jej wymazania ze statystyki publicznej - piszą sygnatariusze listu zaadresowanego do prezesa GUS, Dominika Rozkruta.
Kolejne wątpliwości dotyczą par osób tej samej płci, które zawarły związek małżeński za granicą. Brak jasnych wytycznych obarcza je odpowiedzialnością z podjęcie decyzji, którą z opcji stanu cywilnego mają wybrać.
Jak czytamy w piśmie do prezesa GUS, formularz w obecnym kształcie “w sposób niedopuszczalny obarcza obywateli i obywatelki odpowiedzialnością za samodzielne wskazanie jakiego stanu cywilnego są w świetle polskiego prawa, przy jednoczesnym ryzyku, że za podanie danych nieprawdziwych zostanie im postawiony zarzut z art. 56 ustawy o statystyce publicznej” i apelują o zajęcie przez prezesa GUS jasnego stanowiska w tej sprawie rekomendując wprowadzenie takiego rozwiązania, które pozwoli osobom żyjącym w jednopłciowym związku małżeńskim, aby ten fakt mogły wskazać w Spisie.
- Celem Spisu Powszechnego powinno być zebranie pełnej informacji o sytuacji demograficznej w Polsce. Nie jest to możliwe, jeśli osoby transplciowe, w tym niebinarne, pozostaną z niego wykluczone. Liczymy na to, że Prezes GUS postąpi zgodnie z prawnym obowiązkiem poszanowania praw człowieka i zasady równego traktowania, a także z celem rzetelności spisu, i dostosuje odpowiednio jego formularz - wskazuje Milena Adamczewska-Stachura, koordynatorka Grupy Prawnej stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza.
Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 potrwa do 30 czerwca 2021 roku. Przeprowadza go Główny Urząd Statystyczny. Obecnie procedowana jest jest też nowelizacja ustawy o Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań w 2021 roku. Ma ona na celu wydłużenie czasu trwania narodowego spisu powszechnego o trzy miesiące, by trwał sześć miesięcy: od 1 kwietnia do 30 września 2021 roku, a nie jak pierwotnie planowano - do 30 czerwca 2021 roku.
Dołącz do dyskusji: Organizacje LGBT chcą zmian w Spisie Powszechnym, piszą do prezesa GUS