Wybuchowe reklamy i promocje wspierają rebranding nc+ na Platforma Canal+ (wideo)
Zmianie nazwy nc+ na Platforma Canal+ towarzyszy szereg promocji, m.in. zniżki przy podpisywaniu umowy na 24 miesiące i możliwość testowania usługi telewizyjnej bez opłat do końca września. Kampanię reklamową wspólnie z działem marketingu platformy przygotowały firmy Havas Warsaw i Havas Media.
Z okazji wprowadzonej we wtorek zmiany nazwy nc+ na Platformę Canal+ dla klientów podpisujących nowe umowy na pakiety telewizyjne do 14 września dostępna jest opcja testów bez zobowiązań. Obejmuje ona korzystanie z usługi do 30 września i zrezygnowanie z niej bez ponoszenia żadnych opłat.
Inna oferta jest skierowana do osób podpisujących nowe umowy na 24 miesiące dotyczące usługi telewizyjnej Platformy Canal+. W zależności od wybranego pakietu dostępne są przez trzy miesiące obniżki ceny abonamentu, nawet do 0 zł. Ponadto w różnych wariantach oferowane są gratisowo Canal+ 4K Ultra HD, dekoder 4K UltraBOX+ i pakiet Polsat Sport Premium
Przygotowano również „Wybuchową paczkę” obejmującą 20 filmów akcji. Jest ona dostępna dla wszystkich obecnych abonentów Platformy Canal+. Filmy można oglądać na telewizorze po podłączeniu dekodera do internetu oraz w serwisie nc+ GO na komputerach i urządzeniach mobilnych.
Rebrandingowi towarzyszy też kampania marketingowa. Jej bohaterami są członkowie gangu znani z poprzednich reklam nc+. Tym razem planują skok na salon jubilerski, jednak omyłkowo wysadzają nie drzwi do niego, tylko do położonego obok salonu nc+. - Ence pence i po NC - komentuje jeden z bohaterów.
Akcja reklamowa zaczęła się w weekend od odsłony teaserowej, a od wtorku trwa właściwy etap.
Działania są realizowane w telewizji, internecie (m.in. mediach społecznościowych), radiu i punktach sprzedaży Platformy Canal+.
Kreacją reklam zajęła się agencja Havas Warsaw, a za planowanie i zakup mediów odpowiada dom mediowy Havas Media.
Marka nc+ zniknęła po 6,5 roku
Platforma nc+ powstała w 2013 roku z fuzji Cyfry+ należącej do Canal+ i N będącej własnością TVN. Udziałowcami ITI Neovision są Canal+ (ma 51 proc. kapitału), TVN (32 proc.) i Liberty Global (17 proc.), właściciel m.in. UPC. Pośrednio spółka jest też powiązana z grupami kapitałowymi jej udziałowców.
Zmianę marki nc+ na Platforma Canal+ zapowiedziano w lipcu br. Uzasadniono, że firma chce w ten sposób wzmocnić ten drugi brand. - Zmiana nazwy to dla nas naturalny krok, dzięki któremu będziemy mogli nadal silnie inwestować w rozwój ekosystemu Canal+. Będzie on korzystny zarówno dla abonentów, jak i rynku telewizyjnego oraz filmowego. Rebranding pozwoli nam również podkreślić, że Canal + jest i nadal będzie naszym najważniejszym produktem w portfolio - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jacek Balicki, wiceprezes ds. marketingu w firmie.
ITI Neovision od kwietnia 2017 do końca ub.r. zanotował 3,78 mld zł wpływów sprzedażowych i 195,2 mln zł zysku netto, wobec 3,69 mld zł przychodów i 152,8 mln zł zysku we wcześniejszych 21 miesiącach. Firma zarabia głównie na opłatach od abonentów, zmniejszyła wydatki na produkcję treści, a zwiększyła na emisję stacji i marketing.
Na koniec ub.r. firma zatrudniała 1 494 osoby. Sześcioosobowy zarząd spółki od marca 2017 roku do grudnia ub.r. zarobił 12,59 mln zł, wobec 10,79 mln zł w poprzednim okresie. W lipcu ub.r. do zarządu dołączyła Edyta Sadowska, a od czerwca br. jest prezesem i dyrektorem generalnym. Zastąpiła na tych stanowiskach Manuela Rougerona, który przeszedł do zespołu Canal+ International i zarządza koncernem w regionie Azji i Pacyfiku.
Dołącz do dyskusji: Wybuchowe reklamy i promocje wspierają rebranding nc+ na Platforma Canal+ (wideo)