PMPG ze spadkiem wpływów o 10 proc. Mniej z „Wprost” i „Do Rzeczy”, rozwiązano rezerwę na odszkodowanie dla Durczoka
W pierwszej połowie br. PMPG Polskie Media (wydawca m.in. tygodników „Wprost” i „Do Rzeczy”) zanotowała spadek wpływów sprzedażowych o 10 proc. do 22,9 mln zł oraz 4,53 mln zł zysku netto (wobec 1,59 mln zł rok wcześniej). Firma zarobiła mniej ze sprzedaży prasy i reklam, natomiast rozwiązała 1,57 mln zł rezerw związanych z procesami sądowymi (m.in. z Kamilem Durczokiem).
Przychody sprzedażowe grupy kapitałowej PMPG Polskie Media zmalały z 25,55 mln zł w pierwszej połowie ub.r. do 22,9 mln zł w minionym półroczu. Wpływy gotówkowe spadły z 23,93 do 21,36 mln zł, a wpływy barterowe - z 1,61 do 1,54 mln zł.
W komunikacie prasowym firma uzasadnia, że ten spadek wynika z mniejszych przychodów ze sprzedaży egzemplarzowej jej czasopism „Wprost”, „Do Rzeczy” i „Do Rzeczy Historia” oraz powierzchni reklamowej. Według danych ZKDP w pierwszej połowie br. średnia sprzedaż „Do Rzeczy” wynosiła 35 771 egz. po spadku o 20,2 proc. w skali roku, a „Wprost” - 17 365 egz. po spadku o 9,5 proc.
PMPG Polskie Media podkreśla, że rozwija działalność w internecie. Według badania Gemius/PBI w maju br. serwis Wprost.pl miał 1,98 mln realnych użytkowników i 26,41 mln odsłon, a DoRzeczy.pl - 966,9 tys. użytkowników i 6,2 mln odsłon. Do PMPG należy też 25 proc. akcji firmy Inwestorzy.tv, która miesiąc temu za 15,39 mln zł kupiła 97,75 proc. akcji spółki Inwestycje.pl.
- Spółki z Grupy dobrze poradziły sobie w I półroczu tego roku. Rynki wydawniczy i reklamowy w ostatnich latach dynamicznie się zmieniają. Sprzedaż prasy drukowanej i reklama w magazynach maleją, ale górę bierze czytelnictwo w mediach internetowych, dzięki czemu wzrastają wydatki na reklamę w Internecie. Przyjęta strategia transformacji naszych mediów z papieru do Internetu jest w trakcie realizacji - komentuje Michał Lisiecki, prezes i większościowy udziałowiec PMPG Polskie Media.
- Aktualnie w obszarze czasopism tradycyjnych wykorzystujemy nasze wieloletnie doświadczenie i wciąż osiągamy naprawdę dobre rezultaty - jesteśmy najefektywniejsi w branży. W obszarze Internetu natomiast, dzięki staraniom jakie podjęliśmy w ostatnich dwóch latach, notujemy dynamiczne wzrosty w każdej z dziedzin, od liczby użytkowników po przychody reklamowe. Dostrzegamy dalszy potencjał w rozwoju mediów w Internecie, choćby w obszarze e-commerce - co dodatkowo cieszy i wpisuje się w naszą strategię - dodaje.
Koszty operacyjne PMPG Polskie Media zmalały w skali roku z 19,49 do 19,16 mln zł. Wydatki na usługi obce zmniejszyły się z 12,48 do 12,3 mln zł, a na zużycie materiałów i energii - z 2,32 do 1,9 mln zł. Natomiast nakłady na świadczenia pracownicze wzrosły z 3,83 do 4 mln zł.
W konsekwencji zysk brutto firmy ze sprzedaży wyniósł w minionym półroczu 14,54 mln zł, o 8 proc. mniej niż rok wcześniej.
Znacząco poprawiły się wskaźniki rentowności PMPG Polskie Media. Zysk EBITDA wzrósł z 3,04 do 5 mln zł, a zysk netto - z 1,59 do 4,53 mln zł.
Na te wyniki oprócz działalności operacyjnej wpłynęło kilka innych zdarzeń. Niedawno firma dokonała odpisu o wartości 479,7 tys. zł tytułem należności za usługi reklamowe dla jednego z kontrahentów (być może chodzi o GetBack).
Jednocześnie jej spółka zależna AWR „Wprost” rozwiązała rezerwy o wartości 1,57 mln zł. W tej kwocie zawiera się przede wszystkim rezerwa związana z procesem wytoczonym wydawcy i byłym dziennikarzom „Wprost” przez Kamila Durczoka. Domagał się on publikacji przeprosin i 2 mln zł odszkodowania za teksty z początku 2015 roku, w których zarzucono mu mobbingowanie i molestowanie podwładnych z redakcji „Faktów”. W maju br. Sąd Okręgowy w Warszawie w całości oddalił pozew, a uzasadnienie wyroku opisano szczegółowo we „Wprost” pod koniec sierpnia.
PMPG Polskie Media jest notowana na rynku głównym warszawskiej giełdy. We wtorek na zamknięciu sesji za akcję spółki płacono 2,78 zł, co dawało kapitalizację wynoszącą 28,86 mln zł. Do Michała Lisieckiego należy 61,09 proc. akcji firmy.
Dołącz do dyskusji: PMPG ze spadkiem wpływów o 10 proc. Mniej z „Wprost” i „Do Rzeczy”, rozwiązano rezerwę na odszkodowanie dla Durczoka