Radio Łódź oskarża konkurencję o kradzież tekstów. „Dziennikarz został zawieszony”
Radio Łódź oskarża konkurencyjną stację Radio Parada o publikację w swoim serwisie internetowym kilkuaset informacji skopiowanych z jego strony. - Jesteśmy porażeni skalą zjawiska - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Marcin Wąsiewicz, dyrektor programowy Radia Łódź. Radio Parada zawiesiło redaktora swojego serwisu internetowego.
Dziennikarze Radia Łódź monitorowali ostatni kwartał 2017 roku pod kątem kopiowania ich informacji przez Radio Parada.
- Znaleźliśmy na ich stronie internetowej prawie 300 informacji z naszego portalu, a przy niektórych także nasze autorskie zdjęcia. Porównaliśmy teksty. Uderza fakt, że są skopiowane słowo w słowo, na zasadzie kopiuj/wklej. Jesteśmy porażeni skalą tego przedsięwzięcia. Nie wiemy, od kiedy dokładnie nasza konkurencja korzysta z informacji dziennikarzy Radia Łódź. Jest to działanie bezprawne i naganne. Nie chcę uprzedzać naszych kroków, ale na podstawie dokumentacji, którą wykonaliśmy, nie będzie problemu z wystawieniem faktury dla właścicieli portalu Parada.fm - informuje Wąsiewicz.
Marcin Wąsiewicz podkreśla, że kilkudziesięcioosobowy zespół Radia Łódź codziennie ciężko pracuje, zbierając wiarygodne, rzetelne informacje. - Ponosimy niemałe koszty z tego tytułu, a przypomnę, że jesteśmy finansowani z pieniędzy publicznych. Nie możemy pozwolić na to, żeby ktoś bezprawnie wykorzystywał nasze treści, łamiąc wszelkie standardy i reguły. Jak mamy uczciwie konkurować o słuchaczy i reklamodawców, kiedy ktoś wykorzystuje naszą pracę i dorobek do własnych biznesowych celów, nie ponosząc, przy tym kosztów - dodaje.
Ponieważ łódzka rozgłośnia podejrzewa, że treści kopiowane z jej strony internetowej mogły także pojawić się na antenie konkurencji, zwróciła się z wnioskiem o reakcję do KRRiT. - Radio Parada korzysta także z serwisu komercyjnego Polskiego Radia, który jako rozgłośnia regionalna współtworzymy, dostarczając informacje i materiały dźwiękowe. Wobec poprosiliśmy też PR o rozwiązanie umowy na zakup i wykorzystywanie komercyjnego serwisu IAR, który jako rozgłośnia publicznego radia współtworzymy - informuje nas Wąsiewicz.
Oprócz tego prawnicy wysłali też do szefostwa Radia Parada wezwanie o natychmiastowe zaprzestanie naruszania praw autorskich dziennikarzy Radia Łódź.
Zapytana przez nas o sprawę prezes i redaktor naczelna Radia Parada, Ewa Kubasiewicz, poinformowała z początku, że „nie zna sprawy”. Po kilku godzinach przesłano nam - jako komentarz - skan pisma. Wynika z niego, że redakcja radia w poniedziałek zawiesiła w pełnieniu obowiązków służbowych dziennikarza, odpowiedzialnego za stronę internetową Parada.fm, którego nazwisko pojawiało się pod większością skopiowanych tekstów. - Badam sprawę, na razie nic więcej nie powiem. Niech ten skan będzie na razie całym naszym komentarzem - powiedziała dla portalu Wirtualnemedia.pl Kubasiewicz.
Zdaniem Marcina Wąsiewicza, zawieszenie w obowiązkach dziennikarza niczego nie zmienia. - Naszych żądań nie wycofujemy, poczekamy na rozwój wypadków - informuje.
Radio Parada to prywatna rozgłośnia działająca w Łodzi. Nadaje od 1993 roku.
Z raportu Radio Track Millward Brown wynika, że w okresie od czerwca do listopada 2017 Radio Parada notowało średni dobowy udział słuchania radia w Łodzi na poziomie 5,2 proc., zaś Radio Łódź - 2,9 proc.
Dołącz do dyskusji: Radio Łódź oskarża konkurencję o kradzież tekstów. „Dziennikarz został zawieszony”