Świadek koronny opisany przez Sylwestra Latkowskiego chce 50 tys. zł odszkodowania. „Pozew uważam za bezczelność szczególną”
Michał K., jeden z bohaterów tekstów Sylwestra Latkowskiego pozwał autora i tygodnik „Wprost” do sądu o naruszenie dóbr osobistych. Żąda usunięcia tekstów z internetu, zaprzestania pisania o nim i 50 tys. odszkodowania. - Z czymś tak skandalicznym jeszcze się nie spotkałem w całej swojej karierze zawodowej - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Latkowski.
Sprawa dotyczy tekstów Latkowskiego o Michale K., opublikowanych w sierpniu br. w tygodniku „Wprost” i na portalu Sylwestra Latkowskiego Konfrontacja.com.pl. Opisywany Michał K. miał zdaniem autora mieć udział w defraudacji kilkuset milionów złotych, a następnie, po przyjęciu statusu świadka koronnego, zachować majątek.
K. wniósł pozew do sądu o naruszenie dóbr osobistych. Żąda w nim od Sylwestra Latkowskiego usunięcia z portali trzech tekstów opisujących go i zapłaty po 50 tys. zł przez dziennikarza i wydawcę „Wprost”. - Oszukujesz wielu ludzi na setki milionów złotych w jednej z największych afer, jesteś bezkarny, żyjesz jak król, puszysz się. A dziennikarza, który ten proceder opisuje, oraz tygodnik „Wprost”, który ma odwagę to opublikować, masz czelność podawać do sądu - skomentował na Twitterze autor inkryminowanych tekstów.
Oszukujesz wielu ludzi na setki milionów złotych w jednej z największych afer, jesteś bezkarny, żyjesz jak król, puszysz się. A dziennikarza, który ten proceder opisuje, oraz @TygodnikWPROST , która ma odwagę to opublikować, masz czelność podawać do sądu. https://t.co/qCZPaFbebz
— Latkowski Sylwester (@LatkowskiS) December 18, 2019
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Sylwester Latkowski podkreśla, że już od lat śledzi instytucje świadka koronnego. - Zrealizowałem wiele programów na ten temat, napisałem wiele tekstów i książkę - ale z czymś tak skandalicznym się nie spotkałem. Michał K. wziął udział w przestępstwie, w którym wyparowało kilkaset milionów złotych. Czy odbywa pokutę w związku z tą sprawą? Po oddaniu majątku, z nową tożsamością został skromnym, nierzucającym się w oczy radcą prawnym w Rzeszowie albo Toruniu lub Ełku? A skąd! Wiele rzeczy widziałem, ale ten pozew uważam za bezczelność szczególną - tłumaczy dziennikarz.
W komentarzu na swojej stronie Latkowski stwierdził: - Ja się, szczerze mówiąc, dziwię bardzo, że panowie prokuratorzy pozwolili mu na ten krok (wysłanie pozwu - przyp.). Bo nasza konfrontacja w sądzie zapowiada się arcyciekawie. I nie będzie to serial wygodny dla prokuratury.
Sylwester Latkowski to publicysta, reżyser filmowy, twórca teledysków i autor książek. W latach 2013-2015 był redaktorem naczelnym tygodnika "Wprost".
Z danych ZKDP wynika, że średnia sprzedaż tygodnika „Wprost” w październiku br. wyniosła 13 637 egz.
Dołącz do dyskusji: Świadek koronny opisany przez Sylwestra Latkowskiego chce 50 tys. zł odszkodowania. „Pozew uważam za bezczelność szczególną”