Zdjęcia do "The Crown" wstrzymane? Przez szacunek do zmarłej Elżbiety II
Pod znakiem zapytania stają dalsze prace nad popularnym serialem Netfliksa "The Crown". Po śmierci Elżbiety II głos w sprawie zabrał scenarzysta serii Peter Morgan.
Świat żegna zmarłą wczoraj brytyjską królową Elżbietę II. Najdłużej panującą w XX wieku monarchinię żegnają obok zwykłych Brytyjczyków także osoby związane z przemysłem filmowym i telewizyjnym.
Co dalej z "The Crown"
Po śmierci Elżbiety II Peter Morgan, scenarzysta nagrodzonego Emmy serialu Netfliksa "The Crown", powiedział, że produkcja jest "listem miłosnym dla niej".
Morgan, autor scenariusza filmu "The Queen" z 2006 roku, z Helen Mirren w roli głównej, wyraził oczekiwanie, że produkcja 6. sezonu The Crown zostanie tymczasowo wstrzymana z szacunku dla zmarłej monarchini.
"Spodziewam się, że z szacunku również wstrzymamy filmowanie" - powiedział branżowemu serwisowi "Deadline" scenarzysta "The Crown" Peter Morgan. Przyznał, że w obecnej sytuacji towarzyszy mu tylko "cisza i szacunek".
Netflix na razie nie zabrał stanowiska na temat dalszych prac nad serialem.
Role Elżbiety II w serialu "The Crown" grały kolejno Claire Foy i Olivia Colman. Od najbliższego sezonu brytyjską królową grała będzie Imelda Staunton. Premierę serii zapowiedziano wstępnie na listopad tego roku.
O czym jest "The Crown"
"The Crown" stanowi kronikę brytyjskiej rodziny królewskiej. Kolejne sezony pokazują najważniejsze wydarzenia z historii brytyjskiej monarchii. Serial przedstawia monarchię nie tylko jako najwyższą władzę polityczną, ale też portretuje ją jako wyjątkową rodzinę. W serialu pokazano początki i rozwój związku Elżbiety i Filipa, narodziny kolejnych dzieci, ale i związek księcia Karola i księżnej Diany. Ostatnie sezony sporo opowiadały zwłaszcza o Dianie, w kontekście jej problematycznej relacji z koroną i problemów osobistych.
Akcja serialu zaczyna się w momencie, gdy młoda monarchini obejmuje tron. W planach jest sześć sezonów produkcji, w których każdy ma przedstawiać inną dekadę z życia monarchini.
"The Crown" podczas 73. edycji nagród Emmy zdobyło najwięcej wyróżnień, bo aż 44. Olivia Colman (królowa Elżbieta II) triumfowała jako najlepsza aktorka, a Josh O'Connor (książę Karol) jako najlepszy aktor. Gillian Anderson (Margaret Thatcher) stała się najlepszą wykonawczynią roli drugoplanowej, a Tobias Menzies (książę Filip) - wykonawcą roli drugoplanowej.
Dołącz do dyskusji: Zdjęcia do "The Crown" wstrzymane? Przez szacunek do zmarłej Elżbiety II