Trudno spodziewać się dalszych przejęć na rynku hipermarketów, bo zostało niewielu graczy
Po przejęciu Reala przez Auchan rynek nie spodziewa się dalszych fuzji na rynku hipermarketów. Zostało na nim zaledwie trzech graczy. W segmentach mniejszych sklepów polski rynek wciąż jest bardzo rozproszony. Eksperci prognozują przejęcia wśród sieci supermarketów. Dyskonty na razie łączyć się nie będą, bo wszystkie sieci rozwijają się dynamicznie.
– Trudno spodziewać się przejęć na rynku hipermarketów, ponieważ pozostało na nim niewielu graczy: Tesco, Carrefour i Auchan – mówi Grzegorz Łaptaś, ekspert Roland Berger Strategy Consultants (RBSC). – Z kolei na rynku dyskontów w zasadzie wszyscy odnoszą sukcesy, szybko się rozwijają i dlatego brakuje im motywacji do sprzedawania własnej marki. Fuzje mogą natomiast mieć miejsce wśród supermarketów.
Na tym rynku jest dużo graczy, a co za tym idzie – potencjał do konsolidacji. Sprzyja temu też struktura właścicielska tych sklepów, z których wiele należy do funduszy inwestycyjnych. Żabka i Freshmarket należą do funduszu Mid Europa Partners, sieć Eko należy do funduszu Advent, a właścicielem Dino jest Enterprise Investors. Niektóre sieci należą do prywatnych polskich przedsiębiorców, np. Polo Market czy Stokrotka.
– Potencjalnie każda z tych sieci jest albo kandydatem do tego, żeby przejąć kogoś innego, albo do tego, by stać się obiektem przejęcia. Zatem to właśnie w tym segmencie, wśród sieci operujących w przedziale od 100 do 1000 mkw. możemy się spodziewać ruchów konsolidacyjnych – twierdzi Łaptaś.
Głównym celem przejęć jest możliwość tańszych zakupów od producentów, co pozwala na późniejszą sprzedaż towaru po atrakcyjniejszej cenie.
– Niska cena jest ważna w mocno konkurencyjnym środowisku, a w efekcie korzystają na tym klienci – zauważa Łaptaś.
Z przejęciami wiążą się jednak także niekorzystne skutki uboczne. Jest tak zwłaszcza, gdy ewentualna fuzja stoi długo pod znakiem zapytania. Obniża to morale pracowników, którzy mają niepewność, co do dalszego istnienia firmy i co za tym idzie, zatrudnienia, a to z kolei może przełożyć się na jakość pracy. Przykład takiej zawieszonej w czasie fuzji to ostatnie przejęcie hipermarketów Real przez sieć Auchan. Choć porozumienie Auchan z Metro Group, właścicielem marki Real, zostało zawarte już jesienią 2012 r., to dopiero w tym tygodniu UOKiK wyraził zgodę na transakcję.
Pewnym problemem dla Auchana może być spełnienie warunków UOKiK dotyczących obowiązku sprzedaży ośmiu sklepów. Urząd uznał, że jest to niezbędne do zachowania równej konkurencji.
– Będzie to trudne i sytuacja jest o tyle niekorzystna, że mało jest na rynku potencjalnych kupców, kandydatów do przejęcia tych lokalizacji – twierdzi Łaptaś. – Musi to być gracz, który posiada już hipermarkety w Polsce, a tych jest niewielu. Oznacza to, że Auchan jest pod presją i nie ma wielu potencjalnych kupców.
Dołącz do dyskusji: Trudno spodziewać się dalszych przejęć na rynku hipermarketów, bo zostało niewielu graczy