Koniec „Twojego Weekendu”. Tytuł wystawiony na sprzedaż na Allegro
Spółka Fire Wall po prawie dwóch latach wydawania miesięcznika erotycznego „Twój Weekend” wycofuje się z tego. Wystawiła tytuł na sprzedaż na Allegro, bez ceny minimalnej - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.
W opisie oferty dotyczącej „Twojego Weekendu” poinformowano, że ostatni numer miesięcznika przygotowany przez Fire Wall ukaże się 6 grudnia. - Nowy nabywca ma cały miesiąc na przygotowanie nowego wydania, może skorzystać z pomocy dotychczasowej redakcji i grafików, a także materiałów w postaci zdjęć i treści - zaznaczono.
Spółka Fire Wall przejęła tytuł na początku ub.r., kiedy po 25 latach wydawania miesięcznika zrezygnowało z niego wydawnictwo One Project. Fire Wall podkreśla, że przez ostatnie dwa lata „Twój Weekend” przeszedł gruntowną przemianę - zaczęły ukazywać się profesjonalne sesje nagich modelek, a także teksty znanych blogerów i specjalistów.
- Ze wsparciem naszych specjalistów w dziedzinach motoryzacji, sportu i zdrowia seksualnego doradzamy naszym czytelnikom m.in. jak przygotować auto do zimy, dlaczego warto zainstalować gaz w pojeździe, a także które suplementy diety przyjmować, jak wykonywać poszczególne ćwiczenia. Magazyn „Twój Weekend” posiada swoich ambasadorów marki, którzy prężnie i z powodzeniem promują nasz magazyn w Polsce, ale również poza granicami naszego kraju - opisuje Aleksandra Podkówka-Poźniak, zastępca redaktora naczelnego miesięcznika. - Współpracujemy nie tylko z ekspertami z wielu dziedzin, ale także z kilkunastoma profesjonalnymi fotografami i modelkami - dodaje.
W ub.r. „Twój Weekend” kosztował 5,99 zł, z początkiem br. cenę podwyższono o 2 zł, a za numer znikający właśnie ze sprzedaży trzeba było zapłacić już 9,99 zł. W wersji cyfrowej pismo podrożało z 4,99 do 6,99 zł. Każde wydanie liczyło 68 stron.
W ostatnim okresie redaktorem naczelnym „Twojego Weekendu” był Emil Baran, prezes i większościowy udziałowiec spółki Fire Wall. Przy czym na bieżąco za przygotowywanie treści do pisma i jego skład odpowiada Aleksandra Podkówka-Poźniak. - Współpracuję z graficzką Klaudią Uścińską oraz z doraźnymi autorami, piszącymi bardziej z zamiłowania niż w celach zarobkowych - opisuje.
Fire Wall zapewnia, że w br. średni nakład magazynu wynosił 23 tys. egz., natomiast przeciętne sprzedaż - ok. 15 tys. egz. Tytuł nie został zgłoszony do Związku Kontroli Dystrybucji prasy. Dla porównania, w pierwszej połowie br. w przypadku „CKM” przy nakładzie 40 035 egz. średnia sprzedaż ogółem wynosiła 16 524 egz., a w przypadku „Playboya” przeciętny nakład to 53 190 egz., a średnia sprzedaż ogółem - 23 536 egz. (według danych ZKDP).
Wiosną br. „Twój Weekend”, tak samo jak inne pisma erotyczne, wycofano ze sprzedaży na stacjach Orlen. Aleksandra Podkówka-Poźniak zapewnia, że nie wpłynęło to mocno na wyniki sprzedażowe magazynu. - Jako nieliczni nie możemy narzekać na kontakty z kolporterami - są one dobre i rokują na przyszłość na bardzo dobre. Dystrybucja w miarę możliwości była poszerzana - stwierdza.
W ub.r. spółka Fire Wall zanotowała 920,2 tys. zł wpływów sprzedażowych, wobec 271,2 tys. zł w 2016 roku. Jednocześnie koszty operacyjne firmy zwiększyły się z 263,9 do 958,2 tys. zł, przez co wynik ze sprzedaży pogorszył się z 7,2 tys. zł zysku do 38 tys. zł straty. Przy czym dzięki 58,9 tys. innych wpływów operacyjnych spółka osiągnęła w ub.r. 14,4 tys. zł zysku netto.
Licytacja tytułu na Allegro zaczęła się od złotówki
Oferta sprzedaży magazynu obejmuje przede wszystkim trzy związane z nim tytuły prasowe („Twój Weekend”, „Twój Weekend Exclusive” i „Twój Weekend Wydanie Specjalne”), znak towarowy „Twój Weekend” oraz domenę internetową twojweekend.pl. Fire Wall proponuje też przejęcie umów z kontrahentami i pracownikami, bazę prenumeratorów, prawa do archiwalnych tekstów i zdjęć oraz profili magazynu w serwisach społecznościowych.
Sprzedaż jest prowadzona na Allegro w formie licytacji, która zaczęła się od złotówki. Już we wtorek wieczorem cena przekroczyła 10 tys. zł.
- Postanowiliśmy wystawić tytuł bez ceny minimalnej, by każdemu z zainteresowanych dać szansę na kupienie tytułu. Jest to swego rodzaju forma zabawy dla naszych czytelników i promocja naszego wydawnictwa. Liczymy przez to na duży rozgłos i mamy nadzieję, że do gry wejdą także duzi gracze z branży prasowej - tłumaczy Wirtualnemedia.pl Aleksandra Podkówka-Poźniak.
W opisie aukcji na Allegro zaznaczono, że za spotkanie z redaktorem prowadzącym lub prezesem potencjalny nabywca musi zapłacić 500 zł. - W przypadku zakupu przedmiotu aukcji cena zostanie pomniejszona o już wpłacone pieniądze z tytułu spotkania. Proszę nam wybaczyć, ale nie mamy czasu na spotykanie się z każdym onanistą i opowiadanie redakcyjnych anegdot - uzasadniono.
Dołącz do dyskusji: Koniec „Twojego Weekendu”. Tytuł wystawiony na sprzedaż na Allegro