SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Polacy krytykują Disney+. „Za brak lektora nie mam zamiaru płacić”

Na polskojęzycznym profilu Disney+ na Facebooku, w ostatnim czasie pojawiają się krytyczne komentarze na temat oferowania przez platformę znanych produkcji bez polskiego lektora. Jedynie z polskimi napisami obejrzymy w serwisie streamingowym na przykład oscarowe „Biedne istoty” czy najnowsze odcinki „American Horror Story”.

Dołącz do dyskusji: Polacy krytykują Disney+. „Za brak lektora nie mam zamiaru płacić”

50 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
xxx
To dobrze że na Disney+ nie ma lektora. Voice acting aktorów to bardzo też ważna część filmu. Lektor powinien być zakazany w każdym filmie, w którym grał Michael Winslow. Największym darem tego Afroamerykanina, jest jego głos, a to co z nim robi jest po prostu niewiarygodne. Zresztą dlaczego kiedyś nie wydawali filmów na kasetach VHS w takiej formie jaką wymienię teraz. Film ma oryginalny format kinowy 21:9 z bardzo dużymi czarnymi pasami na górze i dole ekranu, a w dolnym pasie są duże napisy białego koloru. Sam mam jeden film na kasecie wideo z napisami i oryginalną wersją językową. To jest "Pasja" Mela Gibsona z 2004 roku, a film jest w językach aramejskim, hebrajskim i łacińskim. Ponadto uważam że wszystkie filmy nieanglojęzyczne powinny być oglądane w oryginalnej wersji językowej z napisami.

Może dla paru osób jest to ważne ale np mój on ma gdzieś aktora ważne żeby filmie było dużo akcji i gadali po naszemu
1 0
odpowiedź
User
AniFan
Niektóre seriale... jak kultowe anime "Bleach" w ogóle nie mają polskiego tłumaczenia (nawet w formie tylko napisów... są napisy angielskie).
To jest już przegięcie.
0 0
odpowiedź