Donald Tusk i sztaby kryzysowe o powodzi. Jak oceniają to PR-owcy
Gdy powódź zalała pierwsze miejscowości na Dolnym Śląsku, Donald Tusk zaczął organizować publiczne sztaby kryzysowe, co spotkało się z dużą krytyką, głównie ze strony opozycji. -Wejścia na żywo ze spotkań zespołu kryzysowego z premierem na czele nie są polską codziennością, stąd zaskoczenie i krytyka - ocenia dr hab Monika Kaczmarek-Śliwińska. Dr Krystian Dudek dodaje, że przyjęcie formuły otwartej kurtyny i bieżących transmisji online staje się naturalne.
Dołącz do dyskusji: Donald Tusk i sztaby kryzysowe o powodzi. Jak oceniają to PR-owcy
Nie bać Ustka chronić bobry