Chrabota: dzięki dyrektywie o prawie autorskim twórcy mają szansę przetrwać. PiS: to cenzura internetu

Co na to znany youtuber:
https://www.youtube.com/watch?v=7DMd1OJv7qQ
Osobiście uważam, że wzrośnie liczba fake news. Dziś po prostu pisze się - niemożliwe podaj linka i od razu widać kto kłamie. A teraz będzie czytałem gdzieś to, ale nie mogę ci podać linku. Super.

"W wersji wypracowanej przez Radę Europejską projekt dyrektywy nie ogranicza możliwości linkowania przez internautów. Nie istnieje taka instytucja jak „podatek od linków”, jest to hasło o charakterze polityczno-marketingowym" - M. Zagórski Minister Cyfryzacji/25 lipca 2018 r.

Możesz to powtarzać do oporu, tu jest najazd trolli z jasnym przekazem i zwykłych pożytecznych idiotów - acta, cenzura, zdrada itd. Nikt nie przeczytał o co chodzi w projekcie, powtarzane są brednie, bo łatwiej ciemnemu ludowi wyobrazić sobie "podatek od linków", niż zagłębić się w istotę sprawy. Szkoda twojego czasu.

W sumie to w necie obecnie idzie znaleźć po piracku każdy serial już kilka godzin po oryginalnej emisji. I obecne przepisy nie działają, bo nikt nic z tym nie robi.I jest to na niekorzyść nie tylko producenta, ale też widza, bo producent ma mniej kasy i robi gorsze kolejne produkcje. Ja jestem za wprowadzeniem, bo jako widz tracę, ale mamy demokrację i jeśli większość ludzi jest za dozwoleniem kradzieży, to należy to uszanować i tego nie wprowadzać.

Co na to znany youtuber:
https://www.youtube.com/watch?v=7DMd1OJv7qQ
Osobiście uważam, że wzrośnie liczba fake news. Dziś po prostu pisze się - niemożliwe podaj linka i od razu widać kto kłamie. A teraz będzie czytałem gdzieś to, ale nie mogę ci podać linku. Super.

"W wersji wypracowanej przez Radę Europejską projekt dyrektywy nie ogranicza możliwości linkowania przez internautów. Nie istnieje taka instytucja jak „podatek od linków”, jest to hasło o charakterze polityczno-marketingowym" - M. Zagórski Minister Cyfryzacji/25 lipca 2018 r.

Możesz to powtarzać do oporu, tu jest najazd trolli z jasnym przekazem i zwykłych pożytecznych idiotów - acta, cenzura, zdrada itd. Nikt nie przeczytał o co chodzi w projekcie, powtarzane są brednie, bo łatwiej ciemnemu ludowi wyobrazić sobie "podatek od linków", niż zagłębić się w istotę sprawy. Szkoda twojego czasu.

Po prostu mam z tego zabawę. I tak, to bez znaczenia. Zresztą to PIS i usłużne medialne pieski pokroju 300P kręcą awanturę, ale żadnej nie nakręcą, bo po pierwsze - widać, że próbują to zrobić i to w stylu żenującym, a po drugie - już są obciachowi. Żaden internauta poza typowym tępym pisowskim betonem nie złapie się na tę ich przynętę.