Ujawniono zarobki Klarenbacha, Rachonia i Wildsteina w Polskim Radiu
Adrian Klarenbach w ub.r. w ramach współpracy z Polskim Radiem zarobił 230 tys. zł, a Michał Rachoń, Katarzyna Gójska i Jerzy Jachowicz - powyżej 70 tys. zł. Pensja Dawida Wildsteina jako wicedyrektora Trójki wynosiła 31 tys. zł, a Anny Czabańskiej jako wicedyrektor biura programowego 21 tys. zł. - ustalił Onet. - To chyba tłumaczy zaciekłość Pana Czabańskiego w utrzymaniu mediów w swoich rękach - skomentował minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz.
Dołącz do dyskusji: Ujawniono zarobki Klarenbacha, Rachonia i Wildsteina w Polskim Radiu
1. Czy nowi pracownicy mediów pracują za najniższą krajową, ewentualnie nieco powyżej? Biorąc pod uwagę oburzenie polityków obecnej władzy tak właśnie jest.
2. Jak ich pensja przekłada się na faktycznie przepracowane godziny pracy, inaczej: jaka jest ich stawka godzinowa.
3. Na jakiej podstawie zostali zatrudnieni tj. kiedy i na jakich portalach umieszczone były ogłoszenia o pracę żeby każdy zainteresowany mógł uczestniczyć w rekrutacji?
Abstrahując od skandalicznie wysokich zarobków "gwiazd" proszę o odpowiedź na pytanie:
1. Czy nowi pracownicy mediów pracują za najniższą krajową, ewentualnie nieco powyżej? Biorąc pod uwagę oburzenie polityków obecnej władzy rozumiem, że tak właśnie jest?
2. Jak ich pensja przekłada się na faktycznie przepracowane godziny pracy, inaczej: jaka jest ich stawka godzinowa.
3. Na jakiej podstawie zostali zatrudnieni tj. kiedy i na jakich portalach umieszczone były ogłoszenia o pracę żeby każdy zainteresowany mógł uczestniczyć w rekrutacji?