Canal+ kończy proces zmiany oprogramowania dekoderów

Po zmianie oprogramowania doszedłem do wniosku, że chyba zmienię operatora TV.
1. EPG - wyszukiwanie programów. Katastrofa. Wcześniej programy były pogrupowane w kategorie, co zdecydowanie ułatwiało wyszukiwanie. Teraz 1/3 ekranu to podgląd, a przewijanie po prostu zniechęca, strata czasu jest ogromna. Lepiej wyłączyć telewizor.
2. Brak zakładki ULUBIONE. Nie ma kategorii, nie ma ULUBIONYCH programów. W nowej wersji budowanie listy ulubionych kończy się przeniesieniem na początek listy. Tyle, że zmieniają się także domyślne numery kanałów. I tak 6=TVN24, stanie się kanałem 14. Obejrzałem instruktaż filmowy "Jak tworzyć Ulubione". Znowu katastrofa. Nawet nie chce mi się liczyć ile razy trzeba nacisnąć klawisz, żeby wreszcie znaleźć program. A jak znajdę to rozwalą mnie kafelki.
3. KAFELKI. Miłość do kafelków położyła system Windows 8. Lepiej wyciągnąć z tego naukę. Ten kto to wymyślił powinien zbierać makulaturę, a nie wdrażać systemy. Gdzie jest skalowalność, gdzie jest opcja wyboru LISTY. O tym zawsze musi decydować użytkownik, ma prawo mieć wybór. Gdy miałem listę to w jednym rzędzie mogłem przejrzeć kilka propozycji i wybrać co chcę nagrać. Teraz nie mam ochoty przewijać kafelków. Rozmiary ekranów są różne i kafelki albo rosną, albo maleją, ale nadal to jest nieergonomiczne, po chwili oczy wysiadają od migających kafelków.
4. NAGRYWANIE. Nijak nie mogę znaleźć opcji planowania nagrywania. Już nie mogę ustawić ile odcinków chcę nagrać. Funkcja BACKWARD EPG jest ograniczona czasowo i nie rozumie, że kolejny odcinek będzie w następną niedzielę (7 dni). Kiedyś mogłem wyjechać na tydzień, a później spokojnie obejrzeć nagrane seriale. Koniec pieśni czyli znowu katastrofa.
Żałują, że nie mam opcji downgradu, bo upgrade po prostu zniechęca mnie do oglądania Canal+. Nie mam problemu z jakością łącza internetowego i chyba wykorzystam to aby nie oglądać oferty Canal+. Przejdę na Internet i wybiorę sobie opcje ofertę streamingu. To na razie tyle, ale z upływem czasu pewnie jeszcze coś znajdę.