Jakub Dymek: przepraszam za seksistowskie zachowania, autorki tekstu zapowiedziały, że mi się oberwie
Publicysta Jakub Dymek podkreślił, że wbrew tekstowi na Codziennikfeministyczny.pl nie zgwałcił swojej byłej partnerki. Przeprosił natomiast za swoje seksistowskie zachowania, z których wiele opisano w artykule. Ujawnił też, że przed publikacją tekstu autorki sugerowały mu mailowo, żeby „wymyślił, w jaki sposób przeprosić za wszystkie swoje ohydztwa”.
Dołącz do dyskusji: Jakub Dymek: przepraszam za seksistowskie zachowania, autorki tekstu zapowiedziały, że mi się oberwie
Ciekawe, czego jeszcze nie wiemy o polskich feministkach... :)
Potraktuję ten wpis poważnie, choć nie wiem czy warto... O tym, czy molestujesz, czy nie (dotyczy to obu płci!) nie decyduje orientacja polityczna, tylko twoja moralność i szacunek do drugiego człowieka (lub brak tego szacunku), kultura - o ile wyniosłeś ją z domu - charakter, poziom panowania nad hormonami, etc. Jeśli uważasz, że każdy "lewicowiec" (nie wiem, jak to pojmujesz) nie ma moralności, a prawicowiec ją posiada - to nie ma sensu dalej rozmawiać. Przykład Afrykanina, który podajesz, to przypadek z psychiatryczny, bez kontekstu politycznego. I nie jedyny w historii. A na koniec przytoczę mądre słowa - "kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość będzie świnią". Archaiczne i stare.Wiesz czyje? Myśl człowieku, zanim zaczniesz publicznie bredzić. Bez odbioru :)
No ja o polskich feministkach szczególnie tych z codziennika ( co to w ogóle jest) to się dowiedziałam dużo ze strony codziennika na fb. Agresywne, głupie babska nie mające pojęcia o etyce, rzetelności dziennikarskiej, jak ktoś ma inne zdanie na temat afery- to zaraz blokują i kasują posty. Szczegolnie jakaś Iga Dzieciuchowicz dała popis swojej dziennikarskiej ignorancji, jak jej ludzie to powytykali- zaraz ich posty zostały pokasowane. Pomylone baby, Dymek powienien tę " redakcję" puścić z torbami za próbę złamania mu życia. Takie jest moje zdanie.