SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Właściciel Radia Zet na sprzedaż. „Rząd może realizować wizję repolonizacji mediów”

Firma Czech Media Invest, która zaledwie kilka miesięcy temu kupiła Grupę Eurozet (nadawca Radia ZET, Antyradia, Meloradia i Chillizet) chce ją sprzedać. Wśród zainteresowanych kupnem mają być trzy polskie spółki medialne. - Kwota 73 mln euro jest absolutnie absurdalna i nikt takich pieniędzy nie zapłaci - mówi Wirtualnemedia.pl Robert Kozyra, były redaktor naczelny i prezes Radia Zet.

Dołącz do dyskusji: Właściciel Radia Zet na sprzedaż. „Rząd może realizować wizję repolonizacji mediów”

76 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Karol
Ciekawe, że ekspertami ws. ew. wydania 350 mln zł są Robert Kozyra, który rozłożył wyniki słuchalności radia Zet z ok. 25% do 12% i Marek Sowa, który wyleciał z hukiem z Agory za kupno nierentownego serwisu ogłoszeniowego w sieci za skromne 120 mln zł.

Widać że żółć cię zalewa w poniedziałkowy poranek, ale pleciesz bzdury. Wyniki Radia Zet pod koniec kadencji Kozyry były znacznie wyższe, a internetowy serwis od Turków osobiście kupował w Agorze Niemczycki.


Rozumiem, że rozwalenie wyników Zetki dokonało się samo i bezosobowo (no, może RMF trochę pomógł), a Robert Kozyra jest kandydatem na ołtarze (radiowe i menedżerskie), natomiast prezesa Sowę rada nadzorcza Agory wywaliła zaraz po zaakceptowaniu przez niego nieudanej transakcji, wartej 120 mln zł, którą pilotował - w uznaniu jego licznych zasług. Obaj panowie opuścili swoje stanowiska ,,po licznych sukcesach", prawda? Jak się mówiło w ustroju słusznie minionym: ,,odeszli na własną prośbę". Jasne. Ręce opadają.
Dziewczyno naprawdę nie masz pojęcia o czym mówisz.
odpowiedź
User
Kasia
Ciekawe, że ekspertami ws. ew. wydania 350 mln zł są Robert Kozyra, który rozłożył wyniki słuchalności radia Zet z ok. 25% do 12% i Marek Sowa, który wyleciał z hukiem z Agory za kupno nierentownego serwisu ogłoszeniowego w sieci za skromne 120 mln zł.

Widać że żółć cię zalewa w poniedziałkowy poranek, ale pleciesz bzdury. Wyniki Radia Zet pod koniec kadencji Kozyry były znacznie wyższe, a internetowy serwis od Turków osobiście kupował w Agorze Niemczycki.


Rozumiem, że rozwalenie wyników Zetki dokonało się samo i bezosobowo (no, może RMF trochę pomógł), a Robert Kozyra jest kandydatem na ołtarze (radiowe i menedżerskie), natomiast prezesa Sowę rada nadzorcza Agory wywaliła zaraz po zaakceptowaniu przez niego nieudanej transakcji, wartej 120 mln zł, którą pilotował - w uznaniu jego licznych zasług. Obaj panowie opuścili swoje stanowiska ,,po licznych sukcesach", prawda? Jak się mówiło w ustroju słusznie minionym: ,,odeszli na własną prośbę". Jasne. Ręce opadają.

Dziewczynko, coś tam słyszałaś ale nie wiesz w którym kościele dzwonią. No i właśnie dlatego żaden dziennikarz nie zapytał i nigdy nie zapyta cię o opinię w jakiejkolwiek sprawie. Korporacyjny magiel nikogo nie interesuje.
Dla takich dronów jak ty to jest nie do wyobrażenia, ale ludzie z wizją i osobowością nie są przyspawani do prezesowskich stołków, czasem jest konflikt np. z radą, Steve Jobs też musiał opuścić Apple. Kozyra i Sowa mieli wizje i osobowości trochę za duże na Eurozet i Agorę, tam były przecież całe armie "wszystkowiedzących" znajomych królika. A jeżeli chodzi o "nieudaną transakcję" zakupu serwisów internetowych za 120 mln przez Agorę, to przecież ta super cena została wynegocjowana osobiście przez pupila Agory Z. Niemczyckiego, a cała transakcja została zaakceptowana przez zarząd złożony właściwie wyłącznie (poza Sową) z ludzi Agory. W dość obrzydliwy i typowy dla Agory sposób próbowano potem przykleić tę łatkę Sowie, bo był "z zewnątrz", ale bez rezultatu. Taki kit możesz wciskać niezorientowanym dwudziestolatkom.


Po pierwsze, bez ,,dziewczynek
Powiedz nam co sama osiągnęłaś? Wydajesz się geniuszem biznesu z rzadką zdolnością analityczną.
odpowiedź
User
xy
Moim zdaniem wielką chęć na kupno ma ZPR. To, co się dzieje od kilkunastu dni z Eską Rock, może to potwierdzać. W ciągu dnia między rockowe piosenki wstawiają reportaże o hospicjach, akcjach dobroczynnych (prawie jak rockowe Radio Plus z końca lat 90-tych). Pewnie p. Benbenek chce wypełniać wszystkie zapisy z koncesji (religijnej dla częstotliwości 93,3 FM), żeby KRRiT nie mogła się do niczego przyczepić. W ten sposób łatwiej będzie o zgarnięcie Eurozetu, ale - jak dla mnie - to zbyt dużo częstotliwości w skali kraju miałaby jedna grupa radiowa.
Inna sprawa, szkoda, że radio z tak pięknie zapisaną historią pierwszych lat Andrzeja Woyciechowskiego może być teraz zaprzepaszczona. Wiadomo, jak skończyło niegdyś świetne Radio Wawa Classic Rock. Dziś w niczym nie przypomina stacji Wojciecha Reszczyńskiego. Szkoda, że nie ma już kogoś kochającego radio, znającego się na nim i mającego duże pieniądze. Zetka powinna być komercyjną Trójką. Opiniotwórczą, ambitną, ciekawą, żywą.

Miło czytać kogoś, kto jeszcze pamięta rockową, autorską i klimatyczną Wawę. Pomyśleć, że kiedyś ZETka i RMF to były stacje, które potrafiły odebrać słuchaczy tamtej Trójce. Wawy nie ma, RMF i ZET - bez komentarza a Trójka staje się swoim przeciwieństwem. Nie, Kochani, tego się nie da wytłumaczyć rynkiem czy ewolucją. To są konsekwencję ćwierwiecza rugowania sztuki ze szkół i przestrzeni publicznej. Sprawdźcie statystyki - ile godzin poświęconych m.in. sztuce poświęca się w trakcie edukacji szkolnej w naszym kraju i jak to wygląda na tle innych krajów.
Dzisiaj na fesjowym profilu absolwenta państwowej wyższej szkoły muzycznej można znaleźć linki do klipów disco polo - nie, nie dla beki...
odpowiedź