SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Marcin Dec prezesem Sigma Bis i Polska Press. „Oczywisty konflikt interesów”

Marcin Dec, który od jesieni 2020 roku jest prezesem Sigma Bis, wspólnej agencji mediowej Orlenu i PZU został właśnie prezesem wydawnictwa Polska Press, przejętego przez Orlen. Zdaniem ekspertów z domów mediowych to rodzi konflikt interesów, bo ten sam właściciel występuje w roli mediów, pośrednika i klienta. - To z jednej strony znacząco podnosi konkurencyjność Sigma Bis, z drugiej zaś obniża zainteresowanie domów mediowych współpracą z Polska Press - komentuje Weronika Szwarc-Bronikowska, wiceprezeska i partnerka w Media Poeple.

Dołącz do dyskusji: Marcin Dec prezesem Sigma Bis i Polska Press. „Oczywisty konflikt interesów”

50 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Pankracy
Pewnie dziś nie zaśnie, jak się dowie, że jakiś popapraniec zapamiętał jego nazwisko.


Dziś śpi spokojnie, jutro może iść do pierdla za defraudację.
Taki los partyjnych wycieruchów najniższego szczebla. że najczęściej na nich spada wina za wszystko.


Równie dobrze ty możesz trafić do pierdla za stręczycielstwo.
Wiesz, taki los ... i.t.d.
0 0
odpowiedź
User
Finka
Równie dobrze ty możesz trafić do pierdla za stręczycielstwo.
Wiesz, taki los ... i.t.d.


Nie. nie mogę.

A on pomaga defraudować kasę, dużą kasę.
Jak polecą głowy, to będzie jednym z pierwszych do odstrzelenia.
Misiewicze tak mają, są mięsem armatnim, łasym na szybką kasę.
0 0
odpowiedź
User
Pankracy
Równie dobrze ty możesz trafić do pierdla za stręczycielstwo.
Wiesz, taki los ... i.t.d.


Nie. nie mogę.

A on pomaga defraudować kasę, dużą kasę.
Jak polecą głowy, to będzie jednym z pierwszych do odstrzelenia.
Misiewicze tak mają, są mięsem armatnim, łasym na szybką kasę.


No to może wytłumacz wszystkim na czym polega ta defraudacja (ale najpierw sprawdź w kodeksie karnym co oznacza to słowo).
Inaczej będę musiał uznać, że bredzisz jak potłuczona.
0 0
odpowiedź