Marek Niedźwiecki pozwał Polskie Radio, chce przeprosin i 30 tys. zł na rzecz lekarzy

Niestety, obawiam się, że p. Marek nie wróci...ja również bym nie wrócił. Honor to pomimo tych parszywych czasów, rzecz cenna. Audyt? Po prostu szukają byle czego, żeby szukać...Prezesowa zostaje...to nie ta kultura by móc przeprosić. Brak elementarnych zasad. Jak spiewala Gaba Kulka...wolę świnie od pereł...Niestety żyjemy w bolszewicko-gomułkowskim kraju. Mojsze musi być lepsze od twojszego. Byleby wata cukrowa, gofry i kiełbasa była...pozdrawiam wszystkich zwolenników hibernacji.

Towarzyszu, czasy, kiedy można było pozywać za mówienie prawdy, minęły wraz ze zmianami w Sądzie Najwyższym, kiedy towarzyszka Gersdorf została zastąpiona przez Manowską, znaczy, pozywać sobie możecie, ale już wam Tuleja, Łączewski, lub jakiś inny podobny sędzia nie da wygrać sprawy, kiedy wasza racja jest tylko waszą racją, a nie Polską Racją Stanu.

Dlaczego pan Niedźwiecki nie chciał kiedyś złożyć oświadczenia lustracyjnego i zwiał do Złotych Przebojów?