Michał Wybieralski odchodzi z Agory. „List w Codzienniku Feministycznym to zniekształcona opowieść o relacjach wyłącznie towarzyskich”

Cokolwiek się tam wydarzyło nie powinno się stygmatyzować człowieka przed udowodnieniem mu winy. Ten nieszczęsny Codziennik Feministyczny złamał wszystkie obowiązujące zasady. Jednostronne oskarżenie, bez przedstawienia drugiej strony. Jaka prokuratura się tym zajmuje? Gdzie toczy się śledztwo? Jaka jest prawda? Chciałyście zrobić sobie polskiego Weinsteina? Nie. To tak nie działa dziewczyny. Skopałyście sprawę. Metoo w Polsce ma przez was groteskowy wymiar.

Wiem, że Wam to żre, ale powoli zaczynacie robić z siebie Pudelka. Wydawcy powinno zapalić się ostrzegawcze żółte światełko, gdy w wypowiedzi pojawia się "prywatne życie". Stygmatyzujecie człowieka, który w świetle prawa jest całkowicie niewinny.

Cokolwiek się tam wydarzyło nie powinno się stygmatyzować człowieka przed udowodnieniem mu winy. Ten nieszczęsny Codziennik Feministyczny złamał wszystkie obowiązujące zasady. Jednostronne oskarżenie, bez przedstawienia drugiej strony. Jaka prokuratura się tym zajmuje? Gdzie toczy się śledztwo? Jaka jest prawda? Chciałyście zrobić sobie polskiego Weinsteina? Nie. To tak nie działa dziewczyny. Skopałyście sprawę. Metoo w Polsce ma przez was groteskowy wymiar.

Dlaczego mobbingiem w korporacji ma zajmować się prokuratura? Jaki to jest paragraf niby?

a co ?? neobolszewicy i politrucy z gw sa ponad prawem ?? co to ma byc ?? jakas korpokomua i odrebny system prawny dla lewactwa ?? nagle wam sie przypomnialo o przyzwoitosci, przerpowadzaniu procesow zamiast linczow i ludzkim a nie marksistowskim podejsciu do tego typu spraw i oskarzen ??