SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ministerstwo Cyfryzacji szykuje rewolucję w polskiej sieci? „Chcemy zagwarantować internautom i wydawcom swobodę wypowiedzi”

Ministerstwo Cyfryzacji pracuje nad nowymi regulacjami funkcjonowania internetu w Polsce. Mogą one uniemożliwić e-wydawcom blokowanie spornych materiałów zamieszczanych przez użytkowników serwisów. Rzecznik Ministerstwa Karol Manys nie zgadza się z tezami, że pomysły resortu uderzą w wolność słowa.

Dołącz do dyskusji: Ministerstwo Cyfryzacji szykuje rewolucję w polskiej sieci? „Chcemy zagwarantować internautom i wydawcom swobodę wypowiedzi”

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Polak
Faszyzm to ustrój, który chce regulować każdą dziedzinę życia.

Każdy prywatny serwis internetowy może sobie ustalić własne zasady działania.

Wara rządowym urzędnikom od regulowania internetu!
A więc twierdzisz, że każda prywatna firma (bo w internecie to są zwykłe firmy, nie święte krowy) może sobie ustalać własne zasady? I np. wprowadzić do obrotu spożywczego sól drogową bez informowania o tym ludzi i państwa. I wara rządowi od regulowania rynku spożywczego? Bo co, on się sam oczyści? Jak pewna "nadzwyczajna kasta"?
odpowiedź
User
mozart
Czekam, aż kolejny reżim zablokuje facebooka, twittera i instagrama. I jak się będziecie komunikować z mediami, miernoty polityczne? Wtorkowe pogadanki rzecznika rządu?
Na razie to komentarze zablokowała pewna gazeta, wyznawczyni demokracji. A no chyba, że zapłacisz. To możesz skomentować. Albo niemieckie serwisy, co blokują komentarze, jak sprawa dotyczy np. przestępstw imigrantów. To jest ta wolność, którą mamy?
odpowiedź
User
mozart
Czekam, aż kolejny reżim zablokuje facebooka, twittera i instagrama. I jak się będziecie komunikować z mediami, miernoty polityczne? Wtorkowe pogadanki rzecznika rządu?
Na razie to komentarze zablokowała pewna gazeta, wyznawczyni demokracji. A no chyba, że zapłacisz. To możesz skomentować. Albo niemieckie serwisy, co blokują komentarze, jak sprawa dotyczy np. przestępstw imigrantów. To jest ta wolność, którą mamy?
odpowiedź