Dziennikarz Radia Opole słabo dysponowany podczas wywiadu. „Konsekwencje leczenia farmakologicznego” (wideo)
Marek Świercz w miniony czwartek prowadząc na antenie Radia Opole rozmowę z gościem wyglądał na niedysponowanego. - To konsekwencja leczenia farmakologicznego - tłumaczy szef rozgłośni Piotr Moc.
Dołącz do dyskusji: Dziennikarz Radia Opole słabo dysponowany podczas wywiadu. „Konsekwencje leczenia farmakologicznego” (wideo)
kaaaarpie nie luuubą odry, bo karpie to ryby wód stojąąących. ale leki biorę to i nie rozumiemm. Poważniej- Jakim prawem szef rozgłośni dopuścił na antenę człowieka pod wpływem leków, które sprawiły, że chory (bo leków nie brał dla przyjemności) tak się męczył? Alkohol, czy farmacja - skoro upośledza możliwości pracownika - to pracodawca nie powinien go wpuścić przed sitko i kamerę. Tłumaczenie prezesa żenujące
Czy sprawą zajmie się Państwowa Inspekcja Pracy? Bo mamy tu podejrzenie dopuszczenia człowieka do pracy w stanie zagrożenia jego zdrowia, a może i życia. Dlaczego pracodawca dopuścił biedaka do wykonywania pracy? Czy wezwał lekarza, pogotowie, kiedy był już świadom, że jest pod działaniem farmakologii? I czy to prawda, że pan redaktor, mimo widocznego działania proszków udał się na spotkanie dziennikarskie na południe województwa?