Polskie sieci kablowe chcą waloryzować ceny. Mówią o „sztucznej tamie”
Organizacje zrzeszające polskich dostawców płatnej telewizji i internetu twierdzą, że koszty takich firm rosną szybciej niż przychody, a inflacja zagraża inwestycjom w infrastrukturę. Powołują się na badania przygotowane przez agencję Arthur D. Little. Wynika z nich, że przychody od jednego abonenta (ARPU) są w naszym kraju jednymi z najniższych w Europie.
Dołącz do dyskusji: Polskie sieci kablowe chcą waloryzować ceny. Mówią o „sztucznej tamie”
6. a jeśli już STB (bo jest jeszcze w użyciu wiele starszych modeli TV) to brak w nich możliwości swobodnej edycji kanałów
7. tzw. multiroom powinien być darmowy bo w jednym gospodarstwie domowym wszyscy mają tą samą ofertę za którą już raz się płaci
8. brak w kablówkach ofert pre-paid (bez umów bez zobowiązań)
i na koniec: INFLACJA WZROST CEN DOTYCZY KAŻDEGO KLIENTÓW TEŻ!. WIELKIE FIRMY KONCERNY / OPERATORZY MEDIALNI (CZĘSTO NALEŻĄCY DO JAKIŚ FUNDUSZY FINANSOWYCH MIELI SWOJE ŻNIWA TERAZ CZAS BY PODZIELIĆ SIĘ ZYSKAMI ULŻYĆ SWOIM KLIENTOM BY ICH UTRZYMAĆ I WRÓCIĆ DO ZARABIANIA DO ROBIENIA DUŻYCH INWESTYCJI GDY CZASY BĘDĄ LEPSZE DLA WSZYSTKICH!
Polemizowałbym. Za internet płacę 35 zł przy umowie na czas nieokreślony, a nowy klient za to samo minimum 50. Dodatkowo oferty mi muszą wysyłać też na... 50 zł. XD