JWT zwolniła osoby odpowiedzialne za wpisy Tigera na Instagramie. Szef Maspexu: jest mi wstyd

A te zwolnienia to za porozumieniem stron, jednak czy za uporczywy idiotyzm i agresywne zachowania w pracy?

Ale z Ciebie bigot.

Kup sobie choć raz w życiu jakąś książkę. To będzie słownik. I sprawdź znaczenie słów ktorych używasz.

przeanalizowałabym literalnie powyższy tekst. "Osoby odpowiedzialne za ten wpis zostały zwolnione." to tekst redakcyjny. Z bezpośrednich od agencji, wyboldowanych słów mamy tyle: "Maciej Łapiński, client service director w J. Walter Thompson, przekazał w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że obie osoby odpowiedzialne za ten post nie pracują już w agencji." Co to oznacza? A to, że przy agencyjnej rotacji i ustalaniu harmonogramu postów np. na kilka miesięcy do przodu, to mogło być zwyczajne stwierdzenie faktu. Te osoby już nie pracują. To nie znaczy, że zostały zwolnione. Ten komunikat PR-owo specjalnie ma taką konstrukcję. Kto wie, może wcale nikt z JWT za to nie poleciał, bo i klient z takim junior copy kontaktu nie miał. Niemniej boli, że ani słowa nigdzie w przekazach nie ma o konsekwencjach góry wobec marketingu Maspexu. Tak samo odpowiedzialni, akceptowały taki stan rzeczy obie strony.