Trójka straciła 30 proc. wpływów z reklam, więcej zarobiła Jedynka

Trójka. Echhhh, niekończąca się historia kompromitacji. Tak to jest kiedy zamiast osoby z doświadczeniem - minimum 5 letnim w zarządzaniu organizacją min. 100 osób, zatrudnia się nominata politycznego, którego jedynym osiągnięciem jest dewastowanie instytucji państwowej z 97 letnią tradycją. Chaos, rozbijanie organizacji, złe decyzje personalne, uprzywilejowani prymitywni prezenterzy (do dziś brak konsekwencji ws. pieśni biesiadnych i fake news o stronach po#rno), demoralizacja i patologizacja - wulgaryzmy, rozbita ramówka, niski poziom, błędy i wpadki, brak wykształcenia, brak warsztatu, nepotyzm i kolesiostwo.

Tego się nie da przemilczeć, motto życiowe prezeski: życie jest za krótkie żeby czekać na swoją kolej. Arogancja, arogancja, arogancja. Na jakiej postawie zatrudniono prezentera kpiącego z katastrofy smoleńskiej, ofiar i rodzin? Dlaczego nie wyciąga się konsekwencji wobec notorycznego łamania ustawy o radiofonii i tv, kompromitowania dziennikarstwa publicznego? Dlaczego rzeczony ma największą liczbę godzin antenowych? Dlaczego w Trójce są dyskryminowane kobiety - zdecydowanie mniejsza liczba audycji muzycznych, za to pan C, orze antenę cały weekend? Dlaczego nierówno się traktuje pracowników - jakie mają stawki audycji? Pan C. rozumiem jest promowany wedle zasady im mniej potrafisz tym jesteś ulubieńcem prezeski? Kto przygotował aplikację i stronę www - liczne błędy, od 3 miesięcy źle działająca strona i aplikacja. Dlaczego na stronie FB Trójki są blokowani słuchacze, którzy ośmielą się skrytykować audycje pana C lub działalność pani prezes? Dlaczego nie szanuje się praw abonenckich i podatników i doprowadza kolejny rok do strat - to są pieniądze publiczne!!! a nie ogródek pana Czabańskiego. Dlaczego Polskie Radio nie odpowiada na liczne skargi słuchaczy w związku z audycjami pana C?

Bo to "elyta" i oni mogą wszystko, nawet działać na szkodę państwa. Ot, tyle w temacie.

No ale sekretarz generalny PIS szuka uszczupleń wpływów do budżetu w zlych umowach w TVN. Oczywiście, jeżeli tam naruszono prawo , to trzeba to piętnować. Ale tu mamy ewidentnie złe zjawiska od lat i nic. Nie wie facet o tym?

Trójka. Echhhh, niekończąca się historia kompromitacji. Tak to jest kiedy zamiast osoby z doświadczeniem - minimum 5 letnim w zarządzaniu organizacją min. 100 osób, zatrudnia się nominata politycznego, którego jedynym osiągnięciem jest dewastowanie instytucji państwowej z 97 letnią tradycją. Chaos, rozbijanie organizacji, złe decyzje personalne, uprzywilejowani prymitywni prezenterzy (do dziś brak konsekwencji ws. pieśni biesiadnych i fake news o stronach po#rno), demoralizacja i patologizacja - wulgaryzmy, rozbita ramówka, niski poziom, błędy i wpadki, brak wykształcenia, brak warsztatu, nepotyzm i kolesiostwo.

Tego się nie da przemilczeć, motto życiowe prezeski: życie jest za krótkie żeby czekać na swoją kolej. Arogancja, arogancja, arogancja. Na jakiej postawie zatrudniono prezentera kpiącego z katastrofy smoleńskiej, ofiar i rodzin? Dlaczego nie wyciąga się konsekwencji wobec notorycznego łamania ustawy o radiofonii i tv, kompromitowania dziennikarstwa publicznego? Dlaczego rzeczony ma największą liczbę godzin antenowych? Dlaczego w Trójce są dyskryminowane kobiety - zdecydowanie mniejsza liczba audycji muzycznych, za to pan C, orze antenę cały weekend? Dlaczego nierówno się traktuje pracowników - jakie mają stawki audycji? Pan C. rozumiem jest promowany wedle zasady im mniej potrafisz tym jesteś ulubieńcem prezeski? Kto przygotował aplikację i stronę www - liczne błędy, od 3 miesięcy źle działająca strona i aplikacja. Dlaczego na stronie FB Trójki są blokowani słuchacze, którzy ośmielą się skrytykować audycje pana C lub działalność pani prezes? Dlaczego nie szanuje się praw abonenckich i podatników i doprowadza kolejny rok do strat - to są pieniądze publiczne!!! a nie ogródek pana Czabańskiego. Dlaczego Polskie Radio nie odpowiada na liczne skargi słuchaczy w związku z audycjami pana C?

Bo to "elyta" i oni mogą wszystko, nawet działać na szkodę państwa. Ot, tyle w temacie.

A kto chce się reklamować kiedy Trójka dzięki prezesce Kaminskiej kojarzy się z niskim poziomem, opowieściami kierownika muzycznego o chlaniu, spożywaniu, trzeźwieniu lub nietrzeźwieniu, radio od dwóch lat kojarzone z uprzywilejowaniem prostaków i chamów, złą jakością? Kto che się reklamować w radiu, od którego uciekają artyści? Koncerty w dużym stopniu są retransmisjami z najlepszych lat ale przed prezeską. W radiu, w którym dominują prostackie żarty o niepełnosprawnych, kobietach, starszych ludziach, cytowane są pieśni biesiadne czy upowszechniane bzdury i ploty o stronach przyrodniczych czyli dla dorosłych. Gdzie kierownik muzyczny opowiada, jak to piszą do niego artyści miernoty, albo chwali się jak nudzi się w swoim gabinecie trzymając nóżki na mebelkach z pieniędzy podatników. Prezeska sama w sobie to antyreklama i czarny pijar.