SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Czujmy wciąż głód sukcesu

Do sukcesu droga zwykle jest długa. Czy reprezentacja Polski jest wciąż na tej drodze, czy też swój sukces już osiągnęła – zastanawia się Jędrzej Hugo-Bader z Havas Sports&Entertainment.

Spójrzmy, w jakim jesteśmy towarzystwie w 1/8 finału. Portugalia nie wygrała żadnego meczu w fazie grupowej. Irlandia ma ujemny bilans bramkowy. Irlandia Północna przegrała dwa z trzech meczów, pokonując jedynie najgorszą drużynę turnieju, jaką jest Ukraina.

Jak dotąd z Euro 2016 odpadło jedynie osiem zespołów, z których tylko dwa zdołały wygrać mecz, a pozostałe uciułały najwyżej po jednym remisie. Nie oglądaliśmy dotychczas historii z cyklu „pięknie walczyli, ale minimalnie przegrali”. Bliskie awansu były Turcja i Albania, które przegrały po dwa mecze. Prawdziwa dramaturgia dopiero się zacznie.

Poza turniejem są zatem w tej chwili absolutne niewypały turnieju: Ukraina z zerowym dorobkiem bramkowym i punktowym, Rosja z jednym punktem fartownie urwanym Anglikom w ostatnich sekundach, Szwecja ze smutnym pożegnaniem Zlatana Ibrahimovicia. Cieszmy się, że tym razem nie ma nas w tym gronie, ale nie przesadzajmy – wyprzedzić outsiderów to był nasz obowiązek. Nie możemy się tym zadowalać. Dlatego apeluję: nie obwołujmy awansu z grupy sukcesem. Nie nazywajmy tak dojścia do 1/8 finału. Wciąż jesteśmy w gronie szesnastu drużyn, czyli w gronie szerokim.

A jeśli pokonamy Szwajcarów? Tak, to już będzie sukces polskiej piłki. A że rywale są w naszym zasięgu, zachowajmy entuzjastyczne recenzje na sobotni wieczór.

Jędrzej Hugo-Bader, account director w Havas Sports&Entertainment

Dołącz do dyskusji: Czujmy wciąż głód sukcesu

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl