SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

James Bond ma zabrać widzów Tomaszowi Lisowi?

Media doniosły wczoraj, że TVP chce celowo obniżyć oglądalność programu Tomasza Lisa, tak aby prezes Urbański mógł wypowiedzieć dziennikarzowi kontrakt. Informacja oburzyła przedstawicieli publicznego nadawcy.

Zdaniem dziennikarzy "Gazety Wyborczej" i "Dziennika" Lisowi ma zaszkodzić cykl filmów o Jamesie Bondzie w TVP1, który przed tygodniem przesunięto z 22.30 na 22.00. Według ustaleń Jedynka by emitować produkcje z agentem 007 w paśmie programu dziennikarza zrezygnowała z długiego pasma reklamowego. Nieracjonalną ekonomicznie decyzję miało oprotestować Biuro Reklamy.

Za całym zamieszaniem - zdaniem "Gazety Wyborczej" - ma stać prezes publicznego nadawcy, który by zachować posadę, chce zwolnić niesprzyjającą PiS gwiazdę. Informacjom tym zdecydowanie zaprzecza rzeczniczka stacji.

- Decyzja o zmianie pasma filmowego cyklu została dokładnie przemyślana. Biuro programowe zbadało, że sensacyjne produkcje z Jamesem Bondem nie mają bezpośredniego wpływu na widownię talk- show "Tomasz Lis na żywo" - argumentuje. Wrona uznała za "bezzasadne" łączenie korekty programowej z burzą jaka rozpętała się na nowo wokół Tomasza Lisa wraz z odsunięciem od prowadzenia "Wiadomości" jego żony.

Przypomnijmy, że Hanna Lis na skutek utraty zaufania szefa "Wiadomości" nie pojawiła się wczoraj na antenie.


Pokaż się światu - Cafe.Wirtualnemedia.pl - portal społecznościowy dla ludzi mediów i reklamy!

Dołącz do dyskusji: James Bond ma zabrać widzów Tomaszowi Lisowi?

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl