SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Była rzeczniczka MON skazana za zniesławienie w komunikacie napisanym na polecenie Macierewicza

Katarzyna Szymańska-Jakubowska, w 2016 roku rzeczniczka prasowa Ministerstwa Obrony Narodowej ówczesnego szefa resortu Antoniego Macierewicza, została prawomocnie skazana z art. 212 Kodeksu karnego za zniesławienie czterech byłych funkcjonariuszy kontrwywiadu. W oświadczeniu dla mediów zarzuciła im „współpracę ze służbami wrogimi Polsce i NATO”.

Wyrok dotyczy komunikatu wydanego przez biuro prasowe Ministerstwo Obrony Narodowej pod koniec listopada 2016 roku. Oświadczenie odnosiło się do krytycznych wypowiedzi podczas debaty zorganizowanej w Collegium Civitas o stanie polskich służb specjalnych.

W oświadczeniu zarzucono czterem byłym funkcjonariuszom kontrwywiadu cywilnego i wojskowego - Piotrowi Niemczykowi, Pawłowi Białkowi, gen. Januszowi Noskowi i Krzysztofowi Bondarykowi - „współpracę ze służbami wrogimi Polsce i NATO” oraz „tolerowanie środowisk mafijnych wyrosłych ze Służby Bezpieczeństwa oraz inwigilację niepodległościowych partii politycznych”.

Rzeczniczka skazana prawomocnie po kasacji wyroku

Opisani w komunikacie funkcjonariusze skierowali wobec Szymańskiej-Jakubowskiej prywatny akt oskarżenia o zniesławienie. Jak poinformowała „Polityka”, w trakcie procesu ustalono, że komunikat został przygotowany na polecenie ówczesnego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza (kierował resortem od jesieni 2015 do początku 2018 roku).

W marcu 2018 roku w pierwszej instancji Sąd Rejonowy uznał byłą rzeczniczkę MON za winną, nakazując zapłatę 2 tys. zł grzywny, 5 tys. zł nawiązki na hospicjum dziecięce oraz publikację wyroku w serwisie internetowym ministerstwa.

Szymańska-Jakubowska odwołała się i w drugiej instancji została uniewinniona. Sąd argumentował, że pisząc i publikując oświadczenie, nie była świadoma, że narusza prawo. Byli funkcjonariusze złożyli kasację, a Sąd Najwyższy uchylił wyrok i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia, uzasadniając, że wykonywanie poleceń zwierzchników nie zwania od odpowiedzialności prawnej.

Rozpatrujący sprawę Sąd Okręgowy uznał Katarzynę Szymańską-Jakubowską za winną, podtrzymał wyrok wobec niej z marca 2018 roku.

Szymańska-Jakubowska obowiązki rzecznika prasowego MON pełniła od jesieni 2016 roku, po tym jak na własną prośbę w pełnieniu tej funkcji zawieszony został Bartłomiej Misiewicz. Wcześniej była m.in. społeczną asystentką w biurze poselskim Antoniego Macierewicza i doradczynią w jego gabinecie politycznym w MON.

Kolejna rzeczniczka MON za Macierewicza też z procesem ws. komunikatu

W kwietniu 2017 roku, gdy Misiewicz został usunięty nie tylko z Ministerstwa Obrony Narodowej, lecz także z członkostwa w PiS, rzecznikiem prasowy resortu została Anna Pęzioł-Wójtowicz. Zajmowała to stanowisko do końca 2017 roku, w tym czasie awansowała ze stopnia majora na pułkownika.

„Polityka” zauważyła, że również Pęzioł-Wójtowicz ma proces sądowy dotyczący komunikatu dla mediów. Chodzi o oświadczenie z grudniu 2017 roku, w którym stwierdzono, że była oficer wojskowego kontrwywiadu mjr Magdalena E. jest „„winna podejmowania nielegalnych działań”. Komunikat zniknął z serwisu MON krótko po publikacji.

E. skierowała pozew cywilny o ochronę dóbr osobistych wobec Pęzioł-Wójtowicz i Antoniego Macierewicza. Nie zapadło jeszcze orzeczenie sądowe.

Dołącz do dyskusji: Była rzeczniczka MON skazana za zniesławienie w komunikacie napisanym na polecenie Macierewicza

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl