Paulina Wójtowicz: emocje są najcenniejszą walutą Igi Świątek oraz stanowią nieograniczony potencjał dla marketerów

Beata Goczał: Iga Świątek od 2 lat współpracuje z marką Lexus, kilka miesięcy temu podpisaliście kontrakt brandingowy. Od 15 roku życia współpracowała też z marką Nike, ale w ub. roku zrezygnowała ze współpracy z tym brandem i od tej pory jej sponsorem odzieżowym jest firma Asics. Dlaczego zdecydowała się na zakończenie współpracy z Nike?

Paulina Wójtowicz: Iga współpracowała z firmą Nike od 15 roku życia. Była to poprawna współpraca, jak na tamten okres jej kariery. Przed rokiem zdecydowaliśmy się na przyjęcie propozycji z Asics i jesteśmy zadowoleni ze współpracy.

Czy już teraz – po ostatnich zwycięstwach - widać rosnące zainteresowanie marek współpracą z Igą w
kontekście marketingowym?
Wraz z rozwojem kariery sportowej Igi widzimy rosnące zainteresowanie marek możliwością współpracy marketingowej. Ostatnie dwa tygodnie spotęgowały to zainteresowanie do niespotykanych wcześniej rozmiarów.

Jakie marki się do Was zwracają?
Zwracają się do nas marki z wielu różnych branż, zarówno te obecne w kobiecym tenisie czy sporcie od lat, jaki i marki, które po raz pierwszy rozważają tego typu współpracę.

Jakiego rodzaju brandy są w kręgu ewentualnego zainteresowania współpracą z Waszej strony? Współpraca z jakimi w ogóle nie wchodzi w grę?
Jesteśmy otwarci na rozmowy z markami, które chcą podjąć długofalową współpracę z Team Świątek. Dzięki firmom, które są zainteresowane realizacją wieloletniego partnerstwa marketingowego, Iga i zespół będą mogli lepiej skupić się na realizacji swoich celów sportowych i wygrywaniu kolejnych turniejów. Co jednocześnie dostarczy większą wartość sponsorom. Ponadto, interesują nas partnerzy, którzy mogą przyczynić się do promocji Igi Świątek w Polsce i na świecie, wpłynąć na dalszą popularyzację tenisa w Polsce oraz umożliwić fanom tego sportu przeżywanie wielu sportowych emocji.

Iga jest już bez wątpienia gwiazdą światową - jak duże jest zainteresowanie współpracą z nią brandów międzynarodowych?
Współpracą z Igą Świątek interesują się zarówno marki polskie, jak i międzynarodowe. Wygrana Roland Garros z pewnością przyczyni się do wzrostu jej profilu międzynarodowego. Przez ostatnie dwa tygodnie mogliśmy obserwować niespotykany dotąd wzrost obserwujących media społecznościowe Igi, zarówno z Polski, jak i ze świata. Tenis to sport popularny na całym świecie i zależy nam na wzroście globalnej rozpoznawalności Igi, co z czasem przyniesie rezultaty w postaci partnerstw marketingowych i kampanii na wielu rynkach. Aktualnie najważniejsze dla nas będzie jednak podjęcie atrakcyjnych partnerstw z markami lokalnymi i międzynarodowymi, które będą chciały wykorzystać wzrost rozpoznawalności Igi i atrakcyjności tenisa na terytorium Polski.

Tenis pod względem marketingowym jak na razie jest w Polsce mało doceniany. Z czego to wynika?
Składa się na to wiele czynników. Są różne estymacje liczby grających w tenisa w Polsce. Jedna z nich zakłada, że w Polsce tenis uprawia około 100 tys. osób - nie jest to dyscyplina masowa. Media komunikują zazwyczaj o sukcesach polskich tenisistów, mało publikują ogólnie o tenisie. Dotychczas transmisje z wydarzeń tenisowych były w kanałach zamkniętych, co również nie wpływało dobrze na popularność tego sportu. Takie osiągnięcia, jak Igi będą zmieniać sytuację tej dyscypliny  – już to widać. Czekamy na wyniki oglądalności finału French Open w TVN oraz na wyniki z monitoringu mediów. Igą żyje cała Polska. To, jakich dostarczyła nam emocji w tym trudnym pandemicznym czasie nie da się opisać. Te emocje są najcenniejszą walutą Igi oraz stanowią nieograniczony potencjał dla marketerów.

Jaka jest strategia Team'u Świątek jeśli chodzi o podejście do współpracy Igi z markami - czy tu w grę wchodzi głównie sponsoring czy również udział w kampaniach reklamowych?
To w jakim zakresie Iga angażuje się we współpracę z daną marką, zależy od jej celów. Dlatego nie wykluczamy kampanii reklamowych i eksploatacji praw do wizerunku na kilku płaszczyznach. 

Jak dotąd Iga nie występowała raczej w szeroko zasięgowych kampaniach reklamowych - w takim kontekście jak robi to chociażby Agnieszka Radwańska (reklamy marek Alpro, Wasa, Nivea, Lotos, Profbud) - z czego to wynikało? Marki nie zwracały się z tym do Was, czy też Wasza strategia zakłada ostrą selekcję, jeśli chodzi o tę współpracę?
Iga Świątek jest ciągle na początku drogi. Propozycje, które otrzymywaliśmy były nieadekwatne do potencjału i wartości Igi. Kolejną kwestią był napięty grafik zawodniczki. W tamtym roku miała maturę, dlatego skupiła się na nauce i tenisie oraz na realizacji bieżących umów sponsorskich z Asics, Lexus oraz Red Bull.

Jaka jest filozofia i strategia Team’u Świątek i samej Igi jeśli chodzi o budowanie wizerunku sportowca i podejścia do wartości marketingowej.
Iga buduje swój wizerunek sama i jako team wspieramy ją w tym.  Konsultuje z nami swoje działania. Jest autentyczna, naturalna i - jak widzieliśmy w ostatnich dniach -  spontaniczna. Iga jest sportowcem od najmłodszych lat – lubi i chce wygrywać, ma jasno ustalone cele, do których będzie dążyć. Są nimi medal olimpijski i wygrana we wszystkich wielkich szlemach. Bardzo ważne jest dla niej wykształcenie. Uwielbia spędzać czas z rodziną. Bardzo dużo czyta i słucha dobrej muzyki. To wszystko scala jej bieżące przygotowanie mentalne. Mimo 19 lat to silna i określona osobowość, która może być dla wielu autorytetem.

Plany co do kolejnych kontraktów marketingowych i kierunku kolejnych partnerstw zostały już określone?
Chcemy wykorzystać sukces i zawrzeć nowe kontrakty marketingowe z firmami, które rezonują z wartościami Igi. Zapewnią jej rozwój, dadzą wartość kibicom oraz wpłyną na promocję tenisa w Polsce.