Polacy marnują swoje oszczędności
Na bankowych kontach z zerowym, albo bardzo niskim oprocentowaniembezczynnie leży 48 mld zł.
Według szacunków Open Finance na ROR-ach w polskich bankachznajduje się znaczna kwota gotówki, która mogłaby trafić na bankowelokaty i przynosić odsetki posiadaczom tych oszczędności. DaneNarodowego Banku Polskiego pokazują, że na koniec sierpnia naROR-ach i kontach oszczędnościowych w bankach leżało ponad 149 mldzł. Z kolei według naszych wyliczeń na kontach oszczędnościowychPolacy zgromadzili 65 mld zł. To oznacza, że na zwykłych ROR-achleży aż 84 mld zł. NBP podaje jednak dane na koniec miesiąca,czyli po tym, jak większość osób zatrudnionych na etacie dostałajuż pensje. Spora część tych pieniędzy po kilku, czy kilkunastudniach znika z konta, bo klienci banków płacą rachunki, czywybierają gotówkę w bankomatach. Na podstawie danych GłównegoUrzędu Statystycznego, uwzględniając również wynagrodzeniach wmałych firmach zatrudniających mniej niż 9 osób, można oszacować,że co miesiąc na konta z tytułu pensji trafia ok. 35,5 mld zł. Zostaje więc jeszcze 48,5 mld zł środków, które po prostu leżą nakontach.
I te pieniądze po części się marnują, bo oprocentowaniezwykłych rachunków jest mizerne. Wiele banków nie płaciżadnych odsetek za środki zdeponowane na ROR-ach. Tak będzie w BGŻ, Banku Pocztowym, BZ WBK, Deutsche Banku, ING, Lukas Banku,Millennium, mBanku, MulitiBanku, Polbanku i Raiffeisen Banku.
Są też banki, które udają, że mają oprocentowane konta. Inaczejnie można nazwać stawek rzędu 0,1 proc. albo nawet 0,01 proc. wskali roku. Jedną setną płaci BPH (w przypadku niektórych kont),Kredyt Bank, Nordea Bank i Pekao. Jedną dziesiątą proc. w skaliroku dostaniemy w Alior Banku (chyba, że założymy lokatęovernight), w Allianz Banku, DnB Nord, Invest Banku, PKO BP iVolkswagen Banku Direct.
Czasami tabela oprocentowania wygląda jak żart. W Citibanku naCitiKoncie nie dostaniemy odsetek dopóki nie wpłacimy kwotywiększej niż 50 tys. zł. Powyżej tej sumy bank płaci 0,05 proc. wskali roku. Z kolei Getin Bank do 2 tys. zł nie płaci żadnychodsetek, potem w Koncie Uniwersalnym zyskamy 0,1 proc. Kolejneprogi dają szansę na kolejną podwyżkę, aż do 0,5 proc. dla tych,którzy trzymają na koncie powyżej 100 tys. zł.
Są też banki, które odstają od powyższej reguły. W AliorBanku jeśli założymy lokatę nocną zyskamy ok. 4 proc. w skali roku,a jeśli uwzględnić możliwość niepłacenia podatku Belki to nawetwięcej. Konto Wyjątkowe w Banku Ochrony Środowiskaprzynosi nawet 8 proc. dla kwot poniżej 3 tys. zł, ponad to teżjest przyzwoicie oprocentowane. W Eurobanku na Koncie Onlinedostaniemy 5,05 proc. w skali roku, a w Toyota Banku na konciehybrydowym 5,3 proc. w skali roku, choć trzeba przyznać, że tenostatni rachunek jest dość drogi.
Jak widać banki niechętnie płacą za środki leżące narachunkach. Klienci trzymający wolne środki na ROR-ach tracą więcmożliwość zarobienia odsetek. Jeśli weźmiemy pod uwagęwspomniane 45,5 mld zł i 20 mln kont w polskich bankach, toprzeciętnie na jednym rachunku zostaje 2,3 tys. zł. Gdyby tepieniądze zdeponować na 6 proc. w skali roku zarobilibyśmy 112 zł. Może się to wydawać niewiele, co może tłumaczyć dlaczego tyle osóbtrzyma środki na nieoprocentowanym koncie. Skoro potencjalne zyskisą niewielkie nie chce im się szukać dodatkowych możliwościzarobku. Trzeba jednak pamiętać, że wszystkie banki mają w swojejofercie konta oszczędnościowe więc odkładanie tych środków, nawetna niecały miesiąc jest naprawdę proste. A te 112 zł to może być naprzykład roczny koszt prowadzenia rachunku.
Bankowy nazywają takie zalegające na kontach kwotyosadem. A skoro banki nie muszą płacić odsetek od 48,5 mldzł to dużo oszczędzają. Deponując te pieniądze na lokatachovernight banki mogą nawet na tym sporo zarobić. Pod koniecwrześnia stawka referencyjna "POLONIA", czyli średnia ważona stawkaoperacji przeprowadzonych na rynku pieniężnym o terminie O/Nwynosiła 2,09 proc. Licząc według tej stopy oznaczałoby to roczniemiliard złotych dodatkowego przychodu. I banki skrupulatniewykorzystywały ten sposób na zdobycie dodatkowych przychodów.Ostatnie miesiące to nie tylko podwyżki opłat za konto, ale równieżcięcia oprocentowania rachunków.
Dołącz do dyskusji: Polacy marnują swoje oszczędności