SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

„Złóż zamówienie” nie wystarczy. Temu z zarzutami od polskiego regulatora

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił zarzuty azjatyckiej platformie e-commerce Temu. Zdaniem prezesa UOKiK polscy klienci podczas zakupów na Temu mogą nie otrzymywać jasnych, wyraźnych informacji.

Reklama sklepu Temu, fot. materiały prasowe Reklama sklepu Temu, fot. materiały prasowe

Zarzuty dotyczące Temu zostały przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawione irlandzkiej spółce Whaleco Technology Limited, która odpowiada za działalność platformy w Polsce.

Co nie spodobało się UOKiK-owi? Według regulatora polscy użytkownicy Temu, korzystający z jej serwisu www i aplikacji mobilnej, mogą nie otrzymywać jasnych, wyraźnych informacji, które zgodnie z prawem dostawcy internetowych platform handlowych muszą przekazywać konsumentom.

- Jeśli robimy zakupy online, musimy być poinformowani jeszcze przed zawarciem umowy o tym, jakie prawa będą nam przysługiwały. Musimy mieć jasność, od kogo kupujemy - od przedsiębiorcy czy od osoby fizycznej - oraz jaki jest podział obowiązków między sprzedającym a platformą, z której korzystamy przy zamawianiu - wyliczono w komunikacie UOKiK.

Zarzuty UOKiK wobec Temu

Lista zastrzeżeń wobec Temu jest dłuższa. Urząd wskazuje, że dane o sprzedawcach mogą nie być dostępne do pozyskania łatwo i intuicyjnie. Niektóre informacje są zapisane w języku chińskim, a żeby do nich dotrzeć, trzeba kilka razy kliknąć w wybrane elementy interfejsu

- Tymczasem, podczas zakupów w e-commerce priorytetem jest zapewnienie konsumentom przejrzystości i rzetelnej wiedzy na temat umowy zawieranej na odległość. Unijna dyrektywa Omnibus zwiększyła ochronę w cyfrowym świecie, a prezes UOKiK weryfikuje, czy nowe przepisy są prawidłowo stosowane - podkreślono w komunikacie.

Kolejny zarzut dotyczy oznaczania przycisku służącego do zamówienia produktów. UOKiK wyjaśnia, że napis „Złóż zamówienie” może być niewystarczający, ponieważ zgodnie z przepisami powinien zawierać słowa „z obowiązkiem zapłaty” lub inne równoważne i jednoznaczne sformułowanie. Chodzi o to, żeby klienci wiedzieli, w którym momencie powstaje obowiązek opłacenia towarów w wirtualnym koszyku.

- Z kim zawieramy umowę, do kogo wysłać zwracany towar, do kogo kierować reklamację – te informacje jako konsumenci powinniśmy otrzymywać zanim podejmiemy decyzję o zakupie przez internet. Powinniśmy też wiedzieć kiedy dokładnie zawieramy umowę. Ten moment jest ważny w szczególności przy podejmowaniu decyzji zakupowych  w sieci. Tylko pełne i jasne przedstawienie tych kwestii pozwala na bezpieczne korzystanie z e-commerce. Będziemy stale weryfikować i egzekwować prawidłowe realizowanie obowiązku informacyjnego przez przedsiębiorców - mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Jeżeli zarzuty się potwierdzą, spółce Whaleco Technology Limited grozi kara do 10 proc. obrotu za każdą zakwestionowaną praktykę.

UOKiK sprawdza też oznaczanie cen na Temu

W komunikacie zaznaczono, że prezes UOKiK w sprawie Temu prowadzi również postępowanie wyjaśniające, w którym sprawdza m.in. sposób prezentowania cen oraz inne informacje przedstawiane konsumentom.

Temu skokowe wzrosty popularności w Polsce notowało od drugiej połowy 2023 roku. Platforma szybko wskoczyła do ścisłej czołówki w kategorii e-commerce, w ostatnich miesiącach więcej użytkowników miało dominujące u nas od lat Allegro. Według badania Mediapanel we wrześniu 2024 roku Temu odwiedziło 15,85 mln polskich internautów, z których każdy spędził na niej średnio 50 minut i 21 sekund.

Dołącz do dyskusji: „Złóż zamówienie” nie wystarczy. Temu z zarzutami od polskiego regulatora

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl